ECB podwyższył stopy procentowe

Kozmana Magdalena
opublikowano: 2000-04-28 00:00

ECB podwyższył stopy procentowe

Europejski Bank Centralny podjął wczoraj decyzję o podniesieniu wszystkich podstawowych stóp procentowych o 25 punktów. Podwyżka nie zaskoczyła analityków. Nie wszyscy ekonomiści byli jednak za takim rozwiązaniem.

Po środowych rekordowo niskich notowaniach euro wobec amerykańskiego dolara Europejski Bank Centralny (ECB) podjął wczoraj decyzję o podniesieniu wszystkich podstawowych stóp procentowych o 25 punktów. Stopa refinansowa, czyli główna stopa rynkowa, wzrosła do 3,75 proc., stopa pożyczek z banku centralnego — do 4,75 proc., a stopa depozytów — do 2,75 proc.

Po raz szósty

Jest to już szósta podwyżka stóp procentowych przez ECB od czasu wprowadzenia jednolitej waluty europejskiej. Tym razem jednak bank we Frankfurcie wyprzedził swoja decyzją amerykański Bank Rezerwy Federalnej. Stopy na amerykańskim rynku zostaną podniesione prawdopodobnie w przyszłym miesiącu.

Nie wszyscy ekonomiści i politycy byli zgodni co do słuszności polityki ECB.

— Podniesienie stóp procentowych może być potrzebne do schłodzenia przegrzanej gospodarki. Jednak w Europie nie mamy do czynienia z taką sytuacją — podkreśla Laurent Fabius, francuski minister finansów.

Jego zdaniem, do słabości euro przyczyniła się sytuacja polityczna w krajach Eurolandu, zwłaszcza we Włoszech i Austrii. Gospodarka europejska przeżywa bowiem okres rozkwitu.

Opinię francuskiego ministra podziela Gerhard Schršder, premier niemieckiego rządu. W jego opinii, podwyżka stóp może przeszkodzić w utrzymaniu szybkiego tempa rozwoju gospodarki europejskiej.

Przekroczony pułap

W ostatnim raporcie Międzynarodowy Fundusz Walutowy oceniał, że euro jest niedowartościowane o około 30 proc. Wim Duisenberg, dyrektor EBC, zwracał w oficjalnym oświadczeniu uwagę przede wszystkim na zagrożenia inflacyjne. Ostatnie dane marcowe pokazały, że inflacja w państwach Eurolandu przekroczyła zakładany pułap 2 proc.