ECB popsuł humory graczom w Europie
Komunikat amerykańskiej firmy Dell Computer, producenta komputerów — który pojawił się tuż po zakończeniu środowych notowań w USA — o spodziewanym spadku przychodów ze sprzedaży, nie wywołał żadnego niepokoju na giełdach Starego Kontynentu. Dla europejskich inwestorów znacznie ważniejszy był fakt, że na amerykańskim rynku spółek zaawansowanej technologii, kursy, po kilku dniach spadków, wreszcie zaczęły rosnąć. Środowe notowania indeks tego rynku zakończył zwyżką o blisko 2 proc. Dobra passa utrzymała się na Wall Street - Dow Jones odnotował wzrost o 0,6 proc.
DZIĘKI poprawie koniunktury na giełdach w Stanach Zjednoczonych, gracze w Europie zignorowali ostrzeżenia kolejnych firm, będących światowymi potentatami, i czwartkowe notowania rozpoczęły się od wzrostów kursów. Największe zmiany kursów w górę, zanotowały spółki z sektora technologiczego i telekomunikacyjnego. W wyniku spadku cen ropy na świecie, spadki kursów odnotowały spółki z branży energetycznej.
DOBRE humory inwestorów i akcjonariuszy popsuł w ciągu dnia komunikat z posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego, który nieoczekiwanie podniósł wszystkie stopy procentowe o 25 punktów bazowych. Od tego momentu notowania przedsiębiorstw zaczęły spadać i większość indeksów rynków w Europie straciła wcześniej osiągnięte zyski.
CZWARTEK był dobrym dniem dla inwestorów z Dalekiego Wschodu. Zwyżki kursów odnotowano na giełdach w Seulu, Hongkongu i Taipei, na wieść o poprawie nastrojów w USA . Jedynie japońscy gracze poważnie podeszli do ostrzeżenia Dell Computer, co spowodowało spadek Nikkei o 0,31 proc.
KOMUNIKAT Dell Computer potwierdził wnioski wynikające z wcześniejszych raportów Apple i Intela, o tym, że rynek komputerowy w trzecim kwartale uległ wyraźnemu zmniejszeniu. Dlatego dla amerykańskich analityków spadki na otwarciu giełd w USA w czwartek nie były zaskoczeniem. Jednak inwestorzy najwyraźniej oswoili się już ze złymi informacjami, ponieważ niedługo po otwarciu indeksy odrobiły początkowe straty i były notowane na plusie.