- Jeśli pojawi się zagrożenie eskalacji kryzysu, jak jesienią ubiegłego roku, ECB będzie prawdopodobnie kontynuował trzyletnie przetargi nawet jeśli obecnie temu zaprzecza – napisał Kraemer w raporcie. – Rosnąca niepewność jest trucizną dla gospodarki – podkreślił.
Jego zdaniem, na operacje długoterminowego refinansowania (LTRO) trzeba będzie jeszcze poczekać, ale są one prawdopodobne, jeśli sytuacja nadal będzie się pogarszać.
Kraemer i jego zespół oceniają, że w pierwszym kwartale gospodarka eurolandu była w stagnacji wobec ostatniego kwartału 2011 roku, a w drugim kwartale spodziewają się „co najwyżej zerowego wzrostu”. Sytuacja gospodarcza ma poprawić się dopiero w drugim półroczu, jeśli dojdzie do rozwiązania „kryzysu greckiego” i nie dojdzie do wyjścia tego kraju z eurolandu.
- Jeśli Grecja ogłosi niewypłacalność i wyjdzie z eurolandu, będąca tego wynikiem fala uderzeniowa będzie miała wielkie skutki dla aktywności gospodarczej w strefie euro – ostrzegł główny ekonomista Commerzbanku.