Według danych ministerstwa handlu, w kwietniu 2023 r. dostawy zagraniczne realizowane z połudnoowokoreańskiej gospodarki zmniejszyły się o 14,2 proc. w ujęciu rocznym osiągając wartość 49,62 mld USD. Odczyt okazał się słabszy niż mediana prognoz ekonomistów zakładająca spadek o 13,6 proc. i wyższy niż marcowy spadek o 13,5 proc.
Kwietniowy wynik był najgorszym od trzech miesięcy pogłębiając obawy, że jeden z czołowych azjatyckich tygrysów i eksporterów rejestruje coraz poważniejsze spowolnienie gospodarcze dodatkowo dynamizowane przez spadek globalnego popytu.
Mimo, że chińska gospodarka rozwijała się w I kw. szybciej niż zakładano, jednak jej ożywienie po odejściu od kosztownej i wyniszczającej polityki Covid-19 jest nierównomierne. W rezultacie dostawy Korei Południowej na rynek największego partnera handlowego spadły o 26,5 proc. zniżkując przez jedenasty miesiąc z rzędu, podczas gdy eksport do Stanów Zjednoczonych zmniejszył się o 4,4 proc. w pierwszym od trzech miesięcy spadku. Natomiast przesyłki do Unii Europejskiej wzrosły o 9,9 proc.
Wchodząc w szczegóły raportu warto podkreślić, że eksport półprzewodników spadł aż o 41,0 proc., wydłużając negatywną serię do dziesięciu miesięcy. Sprzedaż produktów ropopochodnych ograniczona została o 27,3 proc. Na plus zaprezentowała się branża motoryzacyjna ze wzrostem eksportu samochodów o 40,3 proc.
Natomiast kwietniowy import spadł o 13,3 proc. osiągając wartość 52,23 mld USD. To najmocniejszy spadek od sierpnia 2020 r. Podobnie jak w przypadku eksportu spadek również się zdynamizował po zniżce o 6,4 proc. W tym przypadku konsensus rynkowy wskazywał na 10,6 proc. spadek.
W rezultacie Korea Południowa odnotowała czternasty z rzędu deficyt handlowy, tym razem w kwocie 2,62 mld USD.