Elimar przygotowuje fuzję z Penetratorem
Zarząd Domu Maklerskiego Elimar w Katowicach zmierza do fuzji z innym branżowym podmiotem krajowym oraz do pozyskania zagranicznego inwestora. Jedno nie wyklucza drugiego. Jednocześnie nabierają tempa prace nad wprowadzeniem pierwszego domu maklerskiego na GPW. Ma to nastąpić w połowie 2001 r.
Zdaniem Michała Seweryna, prezesa Domu Maklerskiego Elimar, ostra konkurencja między domami maklerskimi wymusza konsolidację branży. Uważa on, że na rynku jest miejsce tylko dla 2-3 niebankowych domów maklerskich. Obecnie funkcjonuje ich 10. Z tego powodu zarząd firmy rozważa możliwość fuzji z branżowym podmiotem krajowym oraz pozyskanie inwestora zagranicznego.
Szukanie partnera
— Konsolidacja naszego biura maklerskiego z innym podmiotem może nastąpić w momencie upublicznienia spółki — mówi Michał Seweryn.
Jednocześnie nie chce ujawnić, kiedy dokładnie i z którym domem maklerskim mogą się połączyć. Natomiast zdecydowanie zdementował pojawiające się informacje o fuzji Elimaru z Beskidzkim Domem Maklerskim.
— Dla nas fuzja z BDM nie ma uzasadnienia ekonomicznego — twierdzi Michał Seweryn.
W ocenie prezesa Seweryna może dojść do połączenia Elimaru z domem maklerskim, który ma podobną pozycję rynkową. Z tego wynika, że może być to fuzja z DM Penetrator, czemu prezes Seweryn nie zaprzecza. Konsolidacja tych dwóch podmiotów zdecydowanie umocniłaby ich pozycję na rynku.
— Nie mogę przed podpisaniem umowy podać nazwy domu maklerskiego, z którym chcemy się połączyć. Jednocześnie szukamy zagranicznego inwestora strategicznego, który wniesie do Elimaru przede wszystkim know-how. Aby sprostać konkurencji, trzeba oferować usługi na najwyższym poziomie, przy najniższych cenach — uważa Michał Seweryn.
Upublicznienie spółki
Według prezesa Seweryna, to, że spółka będzie notowana na giełdzie, może przynieść jej wymierne korzyści. Przewiduje on, że upublicznienie nastąpi w połowie 2001 r.
— Upublicznienie jest nam potrzebne ze względu na fakt, że wszystkie informacje o firmie będą jawne, a to z kolei może przyciągnąć potencjalnych inwestorów do Elimaru. Naszym zasadniczym celem nie jest pozyskanie kapitału tą drogą — wyjaśnia Michał Seweryn.
Zdaniem prezesa Seweryna, 2000 r. jest trudny dla wszystkich domów maklerskich, ponieważ zaostrzyła się konkurencja.
— Wszyscy obniżają ceny usług, a koszty stałe są nadal bardzo wysokie — wyjaśnia Michał Seweryn.
W najtrudniejszej sytuacji mogą znaleźć się domy maklerskie niebankowe, ponieważ nie posiadają wystarczających kapitałów. Te z kapitałem akcyjnym rzędu 20 mln zł nie przetrwają na rynku — twierdzi prezes Seweryn.
Emisja akcji
Według Michała Seweryna, do końca 2000 r. ma nastąpić podwyższenie kapitału akcyjnego spółki z 16,2 mln zł do 19 mln zł. Wymagany do wprowadzenia spółki na giełdę, na rynek równoległy to 25 mln zł. Z tego względu WZA DM Elimar zdecydowało o podniesieniu kapitału poprzez emisję akcji nowych serii M i L. Te pierwsze obejmie subemitent usługowy, jeden z domów maklerskich, który po dwóch latach odsprzeda je pracownikom Elimaru. Część tych papierów może objąć kadra menedżerska domu maklerskiego, z którym się połączą.
Akcje serii L, wartości 3,3 mln zł, będą adresowane do wybranego inwestora finansowego — Funduszu Górnośląskiego.
Wiele wskazuje na to, że niektórzy akcjonariusze po wprowadzeniu spółki na giełdę sprzedadzą swoje walory. Takie plany mogą mieć NFI Jupiter i Universal.