Władze w Danii, Estonii, Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych badają płatności w wysokości 200 mld EUR dokonane poprzez maleńki estoński oddział duńskiego banku w latach 2007-2015.

Jak wynika z oświadczenia estońskiej prokuratury, we wtorek zatrzymanych zostało przez policję kryminalną sześć osób i dodatkowe cztery w środę rano. Napisano w nim także, że” …istnieje powód, by podejrzewać, że świadomie przekazali klientom środki, które były podejrzane o pranie brudnych pieniędzy".
We wrześniu Danske Bank informował, że zgłosił ośmiu byłych pracowników estońskiej policji. W ówczesnym raporcie napisano też, że uznanych za winnych zostało w sumie 42 pracowników i agentów.