Euro kontynuuje w środę spadek, zniżkując w okolice 1,083 USD. Tym samym coraz mocniej odchodząc od czteromiesięcznego maksimum na poziomie 1,094 USD osiągniętego 17 lipca. Przecenę wspierają najnowsze odczyty z gospodarki Eurolandu i dwóch jego największych składowych.
Słabe dane PMI dla strefy euro, Niemiec i Francji podniosły oczekiwania, że EBC obniży stopy procentowe jeszcze dwa razy w tym roku. Wstępne wskaźniki PMI dla strefy euro wskazały na nieoczekiwaną stagnację w sektorze prywatnym w lipcu, na czele z większym spadkiem w sektorze wytwórczym i spowolnieniem w usługach, przy czym Niemcy i Francja nadal wypadają słabiej niż cały region.
Handlowcy zwiększyli swoje zakłady na dwie dodatkowe obniżki stóp przez EBC w tym roku do 90 proc. z mniej niż 80 proc. przed danymi o PMI. Tymczasem wiceprezes Luis de Guindos powiedział, że bank centralny będzie miał więcej informacji we wrześniu, a zwłaszcza nowe prognozy makroekonomiczne, dzięki czemu będzie mógł lepiej ocenić stanowisko polityki pieniężnej.
W zeszłym tygodniu EBC utrzymał stopy procentowe na niezmienionym poziomie, zgodnie z oczekiwaniami, a prezes Christine Lagarde powiedziała, że decyzja z września jest nadal „całkowicie otwarta”.