Euro nie dostało koniecznego wsparcia

Mikołaj ŚmiłowskiMikołaj Śmiłowski
opublikowano: 2022-07-21 17:31

Podwyżka stóp procentowych chwilowo umocniła wspólną walutę. Inwestorzy jednak dość szybko zwątpili w jej siłę.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Europejski Bank Centralny podniósł w czwartek stopy procentowe o 50 pkt baz., kończąc tym samym jedenastoletni okres ujemnych stóp bazowych. Mimo że rozmiar podwyżki był dla analityków pozytywnym zaskoczeniem, umocnienie euro było krótkotrwałe. Jego wartość w stosunku do dolara wzrosła o 1 proc., by po chwili zniwelować zwyżkę i znaleźć się poniżej kursu sprzed konferencji EBC. Podobnie sytuacja wyglądała na parze EUR/PLN, gdzie po godzinie od ogłoszenia decyzji bankierów kurs znajdował się 0,05 proc. niżej niż na początku dnia.

Duże wahania

Mimo że kilka dni temu pojawiły się przecieki na temat tego, że podwyżka stóp procentowych wyniesie więcej niż pierwotnie zapowiedziane 25 pkt baz., decyzja EBC na początku pozytywnie wpłynęła na siłę euro. Oczekiwano, że zmiana planów wpłynie na długoterminowe cele bankierów.

- Bazując na wycenie rynkowej prawdopodobieństwo podwyżki o 50 pkt baz. można było szacować na około 33 proc. Po decyzji ewidentnie rosły oczekiwania, że kolejna podwyżka będzie mocniejsza. Christine Lagarde zadeklarowała jednak, że to, o ile stopy wzrosną 8 września, zależeć będzie od rozwoju sytuacji gospodarczej oraz nowych prognoz ekonomicznych - mówi Bartosz Sawicki, analityk Cinkciarz.pl.

To stwierdzenie oraz dalsze tonowanie oczekiwań było pierwszym ciosem w kurs EUR/USD. Rynek oczekiwał zapowiedzi znacznych podwyżek w przyszłości, wystarczających, aby zwalczyć 8-procentową inflację, znajdującą się znacznie powyżej docelowych 2 proc.

- Chwilowo było widać zwyżkę na kursie EUR/USD i w europejskim sektorze bankowym, jednak dość szybko została ona zniwelowana. Zaważyła treść samej konferencji, podczas której Christine Lagarde wykazała mało jastrzębie podejście - mówi Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ.

Pozytywny wydźwięk konferencji osłabiła też zapowiedź uruchomienia narzędzia (TPI), mającego gwarantować równomierne oddziaływanie zmian polityki na poszczególne rynki długu.

“EBC nie przekonał rynku o determinacji do walki z inflacją. Problemem było złagodzenie oczekiwań co do przyszłych podwyżek i niejasny sposób wykorzystywania nowego narzędzia TPI do walki z osłabieniem obligacji. Jeżeli wkrótce dołożą się to tego słabe wskaźniki PMI z Europy, kurs EUR/USD prawdopodobnie wróci do spadku“ - uważają ekonomiści ING.

Poturbowanej walucie może pomóc spotkanie Fedu, które odbędzie się 26 lipca. Rynek oczekuje, że Rezerwa Federalna podniesie stopy o 100 pkt baz. do 2,5 proc. Jeśli rozmiary podwyżki będą mniejsze, osłabi to dolara i jednocześnie wesprze kurs EUR/USD.

- Minie trochę czasu, zanim rzeczywiście poznamy reakcję rynku na działania EBC. Wszystko jednak wskazuje na to, że nie umocni ona euro. Wkrótce cała uwaga skupi się na Fedzie, który również ma podnieść stopy i to jego decyzję zaważą o dalszych losach pary EUR/USD oraz kursach obydwu walut w złotym. Om euro jest mocniejsze w stosunku do dolara, tym lepiej dla złotego - dodaje Konrad Ryczko.

Słabszy złoty

Podwyżki stóp w strefie euro pozwalałyby ograniczyć rozmiar podwyżek stóp procentowych w Polsce.

- Podwyżki stóp EBC, w przeciwieństwie do podwyżek stóp Fed, umacniają złotego, co efektywnie zaostrza warunki monetarne w Polsce. Podwyżki stóp EBC gaszą też część popytu w Polsce. Pozwala to ograniczyć skalę podwyżek stóp procentowych NBP - komentuje Piotr Bujak, główny ekonomista PKO BP.

Mimo braku znacznego wzrostu kursu EUR/USD, działania EBC ostudziły oczekiwania rynku co do dalszych podwyżek stóp w Polsce. Przewidywanego zmniejszenia agresji RPP nie zmienią nawet dane o spowalniającej sprzedaży detalicznej i produkcji budowlanej.

- Nowe informacje nie wpływają na oczekiwania co do dalszych działań RPP. Rynek przewiduje spowolnienie gospodarki i mniej agresywne podwyżki stóp w Polsce - mówi Konrad Ryczko.