Euro traci do dolara i jena, rynek czeka na ECB

opublikowano: 2001-05-23 13:06

LONDYN (Reuters) - Po opublikowaniu słabszych danych o wzroście gospodarczym w Niemczech i Francji w środę kurs euro wobec dolara i jena spadł do najniższego poziomu w tym roku.

Wpływ na spadek mieli też japońscy inwestorzy, którzy masowo wyprzedawali europejską walutę aby ograniczyć straty.

"Kiedy kurs zaczyna spadać, japońscy inwestorzy robią się nerwowi, a ci którzy mają duże zapasy euro, zaczynają się go pozbywać" - powiedział Steven Saywell, strateg finansowy w Citibank.

O godzinie 13.00 czasu warszawskiego euro wyceniano na 85,81 centa i 103,89 jena. Za dolara płacono 121,11 jena.

Euro osłabło znacznie po tym, jak okazało się, że zarówno w Niemczech jak i we Francji wzrost Produktu Krajowego Brutto (PKB) był niższy od oczekiwanego.

W pierwszym kwartale 2001 PKB Niemiec liczony miesiąc do miesiąca wzrósł o 0,4 procent, a rok do roku zwiększył się o dwa procent. Natomiast we Francji wzrost gospodarczy wyniósł w pierwszych trzech miesiącach tego roku 0,5 procent. Liczony rok do roku PKB wzrósł zaś o 2,7 procent.

Jednocześnie opublikowane zostały dane o inflacji z landów niemieckich, które sugerują, że majowa inflacja w Niemczech może przekroczyć trzy procent, co może powstrzymać Europejski Bank Centralny (ECB) przed złagodzeniem polityki monetarnej.

"Mieliśmy nie tylko dane o inflacji w Niemczech, które nie były najlepsze, ale również dane o wzroście PKB w Niemczech i Francji, które rozczarowały inwestorów" - powiedział Shahab Jalinoos, dealer walutowy z UBS Warburg.

"Opublikowane dzisiaj dane mogą opóźnić dalszą obniżkę stóp procentowych przez ECB"- dodał.

W środę o godzinie 13.45 czasu warszawskiego ECB ma podjąć decyzję w sprawie stóp procentowych. Jednak na 45 ekonomistów ankietowanych przez Reutera tylko jeden był zdania, że ECB obniży oprocentowanie.

((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))