Według prognoz Światowej Rady Podróży i Turystyki (WTTC), w 2025 roku wydatki zagranicznych turystów na Starym Kontynencie mają osiągnąć poziom 838 mld dolarów — to o 11 proc. więcej niż w roku 2024. Dla USA przewiduje się natomiast 7-proc.y spadek wydatków turystów zagranicznych. WTTC wskazuje, że decyzje administracji prezydenta Donalda Trumpa w zakresie polityki handlowej i migracyjnej, a także niekorzystne kursy walutowe, zniechęcają przyjezdnych, zwłaszcza z Kanady i Meksyku. Skutkiem może być przesunięcie strumienia turystycznego z Ameryki Północnej do Europy.
Hiszpania i Francja liderami
Według WTTC, Hiszpania spodziewa się w 2025 roku wpływów na poziomie 113,2 mld euro (127,7 mld USD), co oznacza wzrost o 6 proc. rok do roku. Liczba turystów ma przekroczyć 100 milionów, ustanawiając nowy rekord po 94 mln odwiedzających w 2024 roku.
Francja, choć nieznacznie, ma utrzymać pozycję lidera wśród europejskich destynacji pod względem liczby turystów, pozostając w czołówce światowych rynków turystycznych.
Polska też przyciąga coraz więcej turystów
W 2024 roku Polskę odwiedziło ponad 37 mln turystów, co stanowi wzrost o około 12 proc. w porównaniu z rokiem wcześniejszym, wynika z danych Ministerstwa Sportu i Turystyki oraz Głównego Urzędu Statystycznego. Wzrost ten był napędzany m.in. rosnącą popularnością Krakowa, Gdańska i regionu Podhala, a także napływem turystów z Ukrainy i krajów bałtyckich.
Prognozy na 2025 rok są jeszcze bardziej optymistyczne — szacuje się, że liczba zagranicznych gości może przekroczyć 40 mln, a wpływy z turystyki osiągną poziom powyżej 125 mld zł.
USA nadal liderem pod względem wartości rynku
Pomimo chwilowego osłabienia pozycji na tle Europy, Stany Zjednoczone wciąż pozostają największym rynkiem turystycznym na świecie pod względem łącznej wartości sektora. Eksperci zaznaczają jednak, że jeśli obecne trendy się utrzymają, Europa może jeszcze bardziej wzmocnić swoją pozycję jako globalny lider podróży.