
Portugalia i Hiszpania mogłyby przyjmować statki z gazem LPG z całego świata i w sporych ilościach wysyłać go za pomocą gazociągu w głąb Europy - twierdzi premier Portugalii Antonio Costa.
Magistrala mogłaby zostać ułożona na dnie Morza Śródziemnego, co jak zauważa szef portugalskiego rządu, pomogłoby w ominięciu francuskiego sprzeciwu. Tamtejszy rząd nie chce zgodzić się na przeprowadzenie inwestycji przez Pireneje.
Costa nie podał żadnych szczegółów dotyczących pomysłu budowy gazociągu. Jak wskazują komentatorzy, byłby on sporym zabezpieczeniem dla europejskiego systemu energetycznego, jednak jego ewentualna budowa potrwa lata, a problem z dostawami gazu w Europie widoczny jest już teraz.