Europa podzielona w kwestii płatności za rosyjski gaz ziemny

Materiał zewnętrzny
opublikowano: 2022-05-20 08:30

Notowania gazu ziemnego w Europie utrzymują dużą zmienność, aczkolwiek ceny surowca znajdują się niżej niż podczas marcowych szczytów. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja na wykresie cen gazu w Stanach Zjednoczonych, gdzie z kolei w ostatnich miesiącach ceny gazu rosną i obecnie przekraczają już poziom 8 USD za mln BTU. Dla przypomnienia, przed napięciami na linii Zachód-Rosja, mającymi miejsce jeszcze jesienią 2021 roku, notowania gazu ziemnego w USA oscylowały w rejonie 3-4 USD za mln BTU.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Oczywiście Stany Zjednoczone, ze względu na swoje zasoby gazu ziemnego produkowanego ze skał łupkowych, są pod kątem podażowym w znacznie lepszej sytuacji niż Europa. Nie zmienia to faktu, że USA zwiększyły eksport gazu na Stary Kontynent, co skutkuje także wyższymi cenami tego surowca wewnątrz kraju. O tym, że problem zaczyna dotykać także amerykańskich konsumentów, świadczy chociażby fakt, że tamtejsza Izba Reprezentantów właśnie zatwierdziła ustawę, pozwalającą prezydentowi USA na zakaz podwyżek cen surowców energetycznych przez amerykańskie firmy z tego sektora. Co prawda istnieje mała szansa, że ustawa przejdzie przez Senat, jednak sam fakt, że się pojawiła, pokazuje, że wysokie ceny ropy i gazu są wciąż przedmiotem politycznych działań.

Tymczasem w Europie palącym tematem na rynku gazu ziemnego jest potencjalne zakładanie kont w Gazprombanku przez firmy importujące gaz od Gazpromu. Dla większości z nich, okres płatności za kwietniowe dostawy gazu ziemnego przypada dziś lub jutro, a warto przypomnieć, że rosyjskie władze zmusiły europejskie podmioty do płatności w rublach za pośrednictwem dedykowanego konta w Gazprombank. Sprzeciwiła się temu m.in. Polska, co poskutkowało odcięciem naszego kraju od dostaw rosyjskiego gazu (niemniej, mało dotkliwe ze względu na dywersyfikację polskich dostaw). Jednak wielu importerów gazu stanęło przez nie lada dylematem, bowiem – pomijając kwestie etyki – nie było pewnych, czy założenie konta w rublach w Gazprombanku nie będzie naruszeniem dotychczasowych sankcji. Oficjalnych wytycznych w tej sprawie nadal nie ma, aczkolwiek minister energii Rosji, Aleksander Nowak, podał, że na założenie wspomnianego konta zdecydowała się ponad połowa europejskich odbiorców rosyjskiego gazu.