Po spadkach głównych indeksów europejskich giełd w pierwszej części czwartkowych notowań nie ma już właściwie śladu. Można oczekiwać, że wyjdą one "ponad kreskę" jeśli ruszą w górę indeksy giełd amerykańskich.
Inwestorzy zdecydowali się w czwartek na realizację zysków po wzrostowych pierwszych trzech sesjach nowego roku, podczas których Stoxx 600 zyskał 2 proc., najwięcej od listopada ubiegłego roku. W czwartek spadał o niewielki ułamek procenta.
Inwestorzy pozbywali się przede wszystkim najdroższych akcji. Spadł kurs rekordowo wycenianego na ostatnich sesjach szwajcarskiego banku UBS. Inwestorzy realizowali zysk na akcjach E.ON, które osiągnęły w środę najwyższą wartość w historii. Osiągnięcie najwyższego kursu od trzech lat skłoniło giełdowych graczy do sprzedaży akcji francuskiego koncernu Suez.
Mimo pogorszenia nastrojów wyraźnie drożały akcje spółek technologicznych Infineon Technologies i Cap Gemini. Rekomendację obu podwyższył UBS.
MD