Europa stoi w obliczu „bezprecedensowego ryzyka” niedoboru gazu

Oskar NawalanyOskar Nawalany
opublikowano: 2022-10-03 14:34

Europa stoi w obliczu „bezprecedensowego ryzyka” dla dostaw gazu ziemnego tej zimy po tym, jak Rosja odcięła większość dostaw rurociągami i może skończyć konkurować z Azją o i tak już rzadki i drogi gaz płynny dostarczany statkami, podała Międzynarodowa Agencja Energetyczna – podała agencja Associated Press.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja
fot. Bloomberg

IEA z siedzibą w Paryżu poinformowała w opublikowanym w poniedziałek kwartalnym raporcie gazowym, że kraje Unii Europejskiej będą musiały zmniejszyć zużycie o 13 proc. w okresie zimowym w przypadku całkowitego odcięcia gazu przez Rosję podczas wojny na Ukrainie. Wiele z tych redukcji musiałoby pochodzić z zachowań konsumentów, takich jak przykręcanie termostatów o 1 stopień i dostosowywanie temperatury kotła, a także konserwacja przemysłowa i użyteczności publicznej, podała grupa.

UE zgodziła się w piątek nakazać zmniejszenie zużycia energii elektrycznej o co najmniej 5 proc. w godzinach szczytu cenowego.

Przedsiębiorstwa w Europie już ograniczyły zużycie gazu ziemnego, czasami po prostu porzucając energochłonną działalność, taką jak produkcja stali i nawozów, podczas gdy mniejsze firmy, takie jak piekarnie, odczuwają poważny spadek kosztów.

Wysokie ceny gazu, który jest używany do ogrzewania domów, wytwarzania energii elektrycznej i wielu procesów przemysłowych przyczyniają się do rekordowej inflacji konsumenckiej.

Europejskie rządy i przedsiębiorstwa użyteczności publicznej pokryły znaczną część rosyjskiego niedoboru, kupując drogie dostawy skroplonego gazu ziemnego, czyli LNG, który jest dostarczany statkami z krajów takich jak USA i Katar, a także pozyskując zwiększone dostawy rurociągów z Norwegii i Azerbejdżanu.

Celem jest zapobieganie spadkowi poziomu magazynowania do tego stopnia, że rządy muszą racjonować gaz dla przedsiębiorstw.