Hubert Barth, partner zarządzający w EY zajmujący się gospodarką Niemiec wskazuje, że względnie słabe wyniki firm jak Daimler, BASF, czy Bayer to częściowo skutki czynników jednorazowych i rosnących kosztów restrukturyzacji, ale także efekt spadku globalnego popytu oraz wzrostu barier handlowych.
Łączna marża zysków topowych 100 niemieckich firm spadała po dziewięciu miesiącach 2019 roku do 6,4 proc. Rok wcześniej wynosiła w tym samym okresie 8,1 proc. Choć ich sprzedaż rosła o 4,2 proc. do prawie 1,3 bln EUR, to zysk przed odsetkami i podatkami spadał o 19 proc. do 81,4 mld EUR. Największy spadek zysków, wynoszący 38 proc., zanotowały firmy chemiczne. W przypadku branży motoryzacyjnej, o problemach której było głośno w ubiegłym roku, spadek zysku wyniósł 26 proc. Zyski firm telekomunikacyjnych wzrosły o prawie 7 proc. EY na uwzględnił w analizie banków, firm ubezpieczeniowych i holdingów.
Mathieu Meyer, partner zarządzający EY zajmujący się audytem uważa, że marże największych niemieckich firm będą pod presją jeszcze przez pewien czas.
- Obecne oznaki łagodzenia międzynarodowych konfliktów handlowych mogą przełożyć się na nowe impulsu prowzrostowe dopiero w drugiej połowie roku – powiedział.