Polacy, szukając pracy, przede wszystkim pytają znajomych, następnie przeglądają oferty w internecie — na portalach pracy i stronach WWW firm. Ci, którzy chcą podjąć pracę za granicą, teraz najchętniej wybierają Niemcy. A Niemcy — szukają kadr w Polsce
Informacje uzyskane od bliskich — rodziny, przyjaciół, kolegów — cieszą się uznaniem Polaków. Uważane są za wiarygodne, podane w dobrej intencji i warte zainteresowania.
Dotyczą różnych dziedzin: nieruchomości (wynajem), usługi finansowe, motoryzacja, podróże i praca. Informacje od znajomych często potwierdzają się w praktyce, a nierzadko są wspierane rekomendacją lub poleceniem opartym na najprostszych zasadach: „powołaj się na mnie”, „wspomnę o tobie”, „zapytam w twoim imieniu”. Według raportu „Barometr Rynku Pracy IV”, opublikowanego przez Work Service, ponad 72 proc. respondentów poszukuje pracy przede wszystkim przez znajomych. Liczba tych osób w porównaniu z badaniem ubiegłorocznym wzrosła o 12 punktów procentowych.
W drugiej kolejności — już w bardzo zbliżonym wymiarze — znalazło się źródło wiedzy w postaci portali pracy (ponad 58 proc.) i zakładek Kariera na stronach internetowych firm (blisko 54 proc.). Około 30 proc. respondentów szuka pracy przez portale społecznościowe, czyli i wśród znajomych, i przez sieć. Najwyżej cenionymi kanałami poszukiwania pracy są więc znajomi i internet. Oba wykorzystuje Work Service w swojej akcji rekrutacyjnej, która ruszyła kilka dni temu.
Poleć, bo warto
Dwuznaczność hasła „Poleć, bo warto”, jest zamierzona, o czym świadczy rysunek skrzydełka w znaku graficznym akcji. Odbiorca ma zrozumieć, że warto polecieć do Niemiec i tam podjąć pracę. Ale kiedy wejdzie na stronę WWW lub profil facebookowy akcji, dostrzega drugi aspekt hasła. Jeśli poleci się kogoś, kto spełnia warunki wymagane do zatrudnienia i ta osoba podejmie pracę, to polecający otrzymuje nagrodę — po 100 EUR za każdy z pięciu pierwszych miesięcy pracy poleconego.
W sumie 500 EUR. Akcja promocyjna zachęcająca Polaków do podejmowania pracy w Niemczech to jednocześnie rekrutacja i promocja, ponieważ tytułowe polecenie znajomego przynosi konkretne korzyści finansowe jego znajomym. Work Service szuka zainteresowanych pracą na terenie naszego zachodniego sąsiada w branży transportowo–logistyczno–magazynowej.
Do zatrudnienia potrzebne jest doświadczenie w transporcie, logistyce lub pracach monterskich i znajomość języka niemieckiego na poziomie komunikatywnym. Oferowana jest legalna praca w firmach w Niemczech i regularna płaca w euro. Work Service gwarantuje pomoc w załatwieniu formalności i opiekę polskojęzycznego koordynatora w Niemczech.
— Skorzystanie z pośrednictwa certyfikowanej agencji zatrudnienia daje zainteresowanym pracą w Niemczech w firmach niemieckich lub w niemieckich oddziałach światowych firm gwarancję, że nie tyko zostaną skierowani do legalnej pracy z regularnymi zarobkami, ale też dostaną wsparcie na miejscu. Czy to w postaci uproszczenia formalności związanych z zatrudnieniem, czy zminimalizowania wszelkich problemów z zadomowieniem się w obcym kraju — znalezieniem zakwaterowania i niezbędną opieką na terenie Niemiec — wyjaśnia Karina Kaczmarczyk, członek zarządu Work Service Germany.
Głównym kanałem komunikacji tej akcji jest Facebook i specjalny funpage, gdzie oprócz spotów wideo dotyczących konkretnego stanowiska przewidziano m.in. cykle tematyczne o pracy w Niemczech, wybranych zawodach, życiu w Niemczech. Na stronie internetowej www.polecbowarto.pl umieszczono formularz, za pośrednictwem którego można się zgłosić do pracy lub polecić kogoś do niej. Jest też numer telefonu, pod który można zadzwonić.
Właśnie Niemcy
Jak przekonuje Karina Kaczmarczyk, Niemcy są krajem o ogromnych potrzebach, jeśli chodzi o pracowników. Work Service’u ma w tym kraju wielu klientów, którzy składają zapotrzebowanie na fachowców logistyczno-magazynowych. Ta właśnie branża idzie na pierwszy ogień. I — jak przekonują przedstawiciele Work Service — nie będzie łatwo zaspokoić jej potrzeby kadrowe. Poszukiwani są: kierowcy kategorii C+E, komisjonerzy pick by voice, operatorzy wózka widłowego (wysoki skład), monterzy mebli.
— Niemcy aktywnie przyciągają imigrantów zarobkowych. Tylko w ubiegłym roku ponad 10 tys. Polaków wybrało ten kraj na pobyt stały, a pięciokrotnie więcej podjęło tam pracę. A to nie koniec, bo według prognoz Boston Consulting Group w 2020 r. niemieckiej gospodarce będzie potrzeba 2,4 mln pracowników, a w 2030 już 10 mln — zaznacza Tomasz Misiak, prezydent rady nadzorczej Work Service’u.
Potrzeby niemieckiego rynku pracy w pełni odpowiadają preferencjom Polaków, którzy decydują się na zagraniczny wyjazd zarobkowy. Według raportu przygotowanego przez Work Service i CEED Institute „Migracje Zarobkowe Polaków” (październik 2015), Niemcy są głównym kierunkiem emigracji zarobkowej Polaków. Wśród najpopularniejszych kierunków niezmiennie przodują kraje Unii Europejskiej, ale w tym roku Niemcy (31 proc. respondentów) wyprzedziły Wielką Brytanię (30 proc.).
Trzecie miejsce po raz kolejny zajęła Norwegia, do której wyjazd rozważa 10 proc. Polaków. Do tak kochanej przez Polaków Irlandii wybrałoby się 1 proc. respondentów. Podobnie niewielkim zainteresowaniem cieszą się inne — poza Norwegią — kraje skandynawskie: Dania i Szwecja (po 1 proc.).
Kto chce wyjechać
Mniej Polaków rozważa emigrację zarobkową w porównaniu z lutową edycją raportu. Niespełna 15 proc. Polaków aktywnych zawodowo lub potencjalnych uczestników rynku pracy rozważa możliwość wyjazdu do pracy za granicę, tj. o 6 punktów procentowych mniej niż w pół roku temu. Choć to i tak ogromna liczba ponad 3 mln.
Najczęściej wyjazd zarobkowy rozważają osoby z zawodowym i średnim wykształceniem i w ponad połowie są to ludzie młodzi — do 34 lat. Polacy najchętniej chcieliby pracować z Brytyjczykami, Amerykanami i Niemcami. Na decyzje o emigracji znacząco wpływa wielkość miejsca zamieszkania. Chętniej podejmują ją mieszkańcy wsi i miejscowości do 100 tys. mieszkańców.
Rzadziej plany emigracyjne podejmują mieszkańcy metropolii oraz średnich miast (od 100 do 499 tys. mieszkańców). Podobnie jak w poprzedniej edycji badania „Migracje Zarobkowe Polaków”, najwięcej planujących emigrację mieszka w rejonach: wschodnim, południowym, w centrum kraju i na północnym wschodzie. Tereny te są obszarami o najniższym zatrudnieniu w kraju, a jednocześnie — jak wskazuje raport „Barometr rynku pracy IV” — regiony wschodni, południowy i centralny Polski to miejsca, w których pracodawcy w najniższym stopniu planują dodatkowe zatrudnienie.
Przy tym województwa tych terenów mają najniższe wskaźniki wynagrodzenia. Jako powód skłaniający do emigracji respondenci wskazali: wyższe zarobki niż w Polsce (84 proc.), wyższy standard życia (41,5 proc.), brak odpowiednich perspektyw w kraju (39 proc.) oraz lepsze warunki socjalne poza krajem (31 proc.). Największą barierą emigracji jest przywiązanie do rodziny i przyjaciół (ponad 72 proc.).