Faktoring jak apteczka pierwszej pomocy

Sylwia WedziukSylwia Wedziuk
opublikowano: 2022-04-07 20:00

Rosnące stopy procentowe sprzyjają zainteresowaniu mikrofirm faktoringiem.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • Dlaczego faktoring zyskuje na popularności?
  • Jakie ma zalety w porównaniu z kredytem?

Mikroprzedsiębiorcom coraz trudniej o pieniądze z banku. Już w lutym tego roku banki udzieliły takim firmom o 11,4 proc. mniej kredytów niż rok wcześniej – wynika z danych Biura Informacji Kredytowej. Ich wartość spadła o 5,8 proc. Po ostatniej podwyżce stóp procentowych dostęp do tego rodzaju finansowania jest jeszcze bardziej utrudniony.

– Wysokie koszty kredytu powodują, że wielu przedsiębiorców woli wstrzymać się z wnioskiem o kredyt niż płacić horrendalnie wysokie raty. Część firm nie ma też wyboru, bo utraciła zdolność kredytową. Banki przykręciły kurek z pieniędzmi podmiotom, co do których podejrzewają, że mogą mieć one problem z terminową spłatą zobowiązań – mówi Dariusz Szkaradek, prezes firmy faktoringowej NFG.

Przedsiębiorcy nie chcą się też nadmiernie zadłużać, tym bardziej, że sytuacja gospodarczo-polityczna jest niepewna. Wstrzymują inwestycje, anulują realizację zaplanowanych projektów albo rezygnują z dalekosiężnych planów. Jednocześnie doskwierają im rosnące koszty działalności, wysokie ceny paliw, materiałów i usług. W obecnych realiach muszą więc szczególnie dbać o płynność finansową. Zdaniem prezesa NFG jest to powód większego zainteresowania faktoringiem. Już w pierwszych dniach rosyjskiej agresji na Ukrainę do NFG zaczęło zgłaszać się coraz więcej mikrofirm z pytaniem o ten rodzaj finansowania.

– Mikroprzedsiębiorcy wykorzystują pieniądze z faktoringu na zakup paliwa do firmy lub wypłaty dla pracowników. Dotychczas stanowił on remedium na długie terminy płatności w transakcjach handlowych. Teraz odgrywa rolę apteczki pierwszej pomocy – mówi Dariusz Szkaradek.

Z badania przeprowadzonego przez Krajowy Rejestr Długów i firmę NFG wynika, że usługę faktoringu zna trzy czwarte firm z sektora MŚP, a 18,5 proc. już z niej skorzystało. Najważniejszą zaletą faktoringu jest dla firm ochrona płynności finansowej. Natomiast 8,4 proc. badanych podmiotów docenia, że faktoring nie powoduje konieczności dodatkowego zadłużenia.

– Zabezpieczeniem transakcji jest tutaj bowiem faktura za sprzedaną już usługę bądź produkt. Sądzę jednak, że w najbliższym czasie to właśnie ta zaleta będzie zyskiwać na znaczeniu, choćby w kontekście rosnących stóp procentowych i związanych z tym drożejących kredytów. Kredyt wymaga przecież spłaty comiesięcznych rat. W odróżnieniu od niego faktoring jest jednorazowym kosztem. Nie wiąże przedsiębiorcy długoterminową umową i nie wymaga dodatkowych zabezpieczeń. Nie ma więc ryzyka, że może stać się dla przedsiębiorcy zbyt dużym obciążeniem finansowym w dłuższej perspektywie – uważa Dariusz Szkaradek.