— To jedyny bodziec pobudzający. Najwyraźniej gospodarka nie wróciłajeszcze do normy — powiedział Joseph Stiglitz.
W ubiegłym tygodniu indeksy giełdowe w USA odnotowały spadki. Jednak zdaniem ekonomistów przepytanych przez Bloomberga, w 2014 r. wzrost PKB może wzrosnąć do 2,7 proc., najwyższego poziomu od 2006 r.
— Dowody świadczące o skuteczności polityki stymulacji są bardzo słabe. Można jej przypisać bańkę aktywów, przyczynienie się do osłabienia dolara, który właściwie pomaga w eksporcie USA — dodał laureat Nagrody Nobla.