Unia Europejska rozważa propozycję Rosji w sprawie irańskiego programu nuklearnego - pisze czwartkowy "Financial Times". Według gazety, propozycja zakłada, że część prac przy przeróbce uranu mogłaby odbywać się na terytorium Iranu, a samo wzbogacanie uranu - w Rosji.
Jak pisze brytyjski dziennik, taką propozycję kompromisu przedstawił sekretarz Rady Bezpieczeństwa przy prezydencie Rosji Igor Iwanow, który w piątek ma rozpocząć trzydniową wizytę w Iranie.
"Financial Times" wyjaśnia, że rosyjska propozycja uznaje prawo Iranu do technologii nuklearnej. Zakłada też - co jest według gazety kluczowym ustępstwem - zgodę na kontynuowania przez Teheran przerabiania rudy uranu (wczesnego etapu cyklu nuklearnego) w zakładach w Isfahanie. Zastrzega jednak, że samo wzbogacanie uranu, które może prowadzić do uzyskania materiału do produkcji broni, ma być przeprowadzane w Rosji.
Rozmowy unijno-irańskie załamały się w sierpniu, kiedy Teheran odrzucił ofertę pomocy gospodarczej i politycznej w zamian za rezygnację z produkcji paliwa jądrowego. Iran zerwał wówczas pieczęcie Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) w zakładach w Isfahanie i rozpoczął przerabianie koncentratu rudy uranu na gaz, który może być wykorzystany do produkcji zarówno bomb atomowych, jak i paliwa do reaktorów jądrowych.
W niedzielę Iran potwierdził, że mimo presji międzynarodowej będzie przerabiać nowe partie uranu w zakładach w Isfahanie. Swój zamiar zgłosił już MAEA.
Główny negocjator irański Ali Laridżani w liście do ambasadorów unijnej trójki - Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec - wezwał do podjęcia zerwanych w sierpniu negocjacji. Iran od samego początku utrzymuje, że jego program nuklearny ma charakter pokojowy. Jednak Stany Zjednoczone i Unia Europejska uważają, że chce on wzbogacać uran, by zdobyć materiał rozszczepialny do głowic jądrowych, a nie - jak oficjalnie deklaruje - paliwo dla elektrowni atomowych.