Oficjalnie mówi się, że transfer pieniędzy nastąpił przypadkowo i spowodowany był technicznym błędem. Transfer miał wynikać z kontraktu swapowego. Eksperci oceniają, że nie można być pewnym, czy KfW odzyska kiedykolwiek pieniądze.
- Nie widziałem czegoś takiego w moim życiu – powiedział minister finansów Peer Steinbrueck, który z racji funkcji wszedł w skład organu, który zawiesił menedżerów.
Popularny tabloid Bild umieścił na pierwszej stronie informację o transferze pieniędzy i nazwał KfW „najgłupszym niemieckim bankiem”.
MD, AP