
Najmniejsza ze skandynawskich gospodarek, nie licząc islandzkiej, wygenerowała w IV kw. 2021 r. wzrost PKB rzędu 0,6 proc. w porównaniu do wcześniejszego trzymiesięcznego okresu, wynika z wstępnych danych Statistics Finland. Skorygowany o liczbę dni roboczych wzrost w ujęciu rocznym wyniósł natomiast 3,7 proc.
Choć wiele wskazuje na to, że sama pandemia nie dokonała większych szkód w gospodarce, prawdziwym wyzwaniem są i będą w kolejnych miesiącach rosnące koszty energii i problemy z wąskimi gardłami w dostawach podbijające inflację, które mogą ograniczyć tempo wzrostu.
Oczekuje się, że w 2022 r. fińska gospodarka rozwijała się będzie w tempie około 2,8 proc.