Firma musi mieć interes prawny

Jolanta Sierżan
opublikowano: 2003-11-04 00:00

Firma budowlana ze Strzelec Opolskich nie doprowadziła do powtórzenia przetargu, bo nie złożyła odwołania w swojej sprawie.

Odwołanie Zakładu Ślusarsko-Budowlanego Urszula Zych ze Strzelec Opolskich do Urzędu Zamówień Publicznych było nietypowe. Mianowicie dotyczyło faktu, że oferta innej firmy — Dekrem z Janikowa — nie została odrzucona. W efekcie postępowanie doszło do skutku, chociaż — zdaniem odwołującego — powinno zostać unieważnione.

Sprawa

Przetarg ogłoszony przez Towarzystwo Budownictwa Społecznego z Krapkowic dotyczył kapitalnego remontu budynku po hotelu. Wartość prac oszacowano na 2,3 mln zł. Wybrano ofertę firmę Budopap z Krapkowic.

Przed Urzędem Zamówień Publicznych odwołujący próbował udowodnić, że oferta Dekremu nie była zgodna z istotnymi warunkami zamówienia. Błędy w ofercie to nieprawidłowości w kosztorysie, czyli źle wyliczona liczba ościeżnic oraz nieuwzględnienie wykonania cokolików przy posadzkach.

Zamawiający twierdził, że w piśmie z 9 września uczestnicy przetargu zostali poinformowani, iż nie należy liczyć kosztów ościeżnic. Ponadto dodał, że z powodu cokolików żadnej oferty nie odrzucono, a do informacji zawartych w piśmie oferenci nie zgłaszali zastrzeżeń.

Wyrok

Arbitrzy oddalili odwołanie głównie z tego względu, że Zakład Ślusarsko-Budowlany nie wykazał swojego interesu prawnego w tej sprawie. W uzasadnieniu podano, że chociaż oferta Dekremu była niezgodna ze specyfikacją, to jednak zgodna z późniejszymi wyjaśnieniami TBS zawartymi w piśmie z 9 września.