Firmy rodzinne zagoszczą na Wzgórzach Dylewskich

Anna BełcikAnna Bełcik
opublikowano: 2023-12-13 20:00

Sukcesja to jedno z głównych wyzwań, przed jakimi stają wielopokoleniowe przedsiębiorstwa. Wsparcie w tym zakresie zapewnia nowe narzędzie – fundacja rodzinna. Nie rozwiązuje jednak wszystkich dylematów. O nich będą dyskutować uczestnicy IV Forum na Wzgórzach organizowanego przez PB.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Przedsiębiorcy rodzinni przez wiele lat zabiegali o uchwalenie w Polsce prawa pozwalającego na rejestrację fundacji rodzinnych – podmiotów, które zabezpieczałyby ich budowane przez lata majątki, zapewniały ciągłość wielopokoleniowych biznesów i kultywowanych przez fundatorów wartości. Po ponad pół roku od wejścia w życie ustawy można śmiało powiedzieć o boomie na fundacje rodzinne. Pod koniec listopada przedsiębiorcy złożyli pond 700 wniosków o rejestrację fundacji, a sądy zarejestrowały 320 tego typu podmiotów. Liczby pokazują, jak duża była potrzeba wprowadzenie w życie przepisów stanowiących wsparcie dla rozwoju rodzinnej przedsiębiorczości w kraju. Bez wątpienia więc procedury powoływania i niuanse związane z zarządzaniem fundacjami staną się tematem przewodnim organizowanego przez „Puls Biznesu” IV Forum na Wzgórzach – Biznes Rodzinny. Spotkanie odbędzie się 23 ‑ 24 maja 2024 r. Jak w latach poprzednich, uczestnicy zagoszczą w Hotelu SPA Dr Irena Eris Wzgórza Dylewskie w Wysokiej Wsi – gospodarzami wydarzenia są dr Irena Eris i Henryk Orfinger. Tegorocznemu wydarzeniu patronować będą natomiast Bank BNP Paribas, PwC oraz Giełda Papierów Wartościowych.

Okiem partnera
Sukcesja bez stresu
Beata Majewska
dyrektor zarządzająca Pionu Wealth Management, BNP Paribas Bank Polska
Sukcesja bez stresu

W tym roku, za sprawą wprowadzonej w życie ustawy o fundacji rodzinnej, temat sukcesji zagościł w rozmowach wielu przedstawicieli prowadzonych rodzinnie polskich firm. Przekazanie władzy i majątku z pokolenia na pokolenie zazwyczaj wywołuje wiele niepewności i obaw w kontekście przyszłości firmy oraz zachowania spójności rodziny. W tym procesie skutecznie pomaga BNP Paribas Wealth Management, oferujący kompleksowe usługi w zakresie bankowości prywatnej.

Proces sukcesji warto od samego początku planować z zaufanym partnerem. BNP Paribas Wealth Management wspiera klientów, jeszcze zanim zarejestrują fundację w sądzie. Już wtedy mogą otworzyć dla niej rachunek i zacząć korzystać z bogatej oferty bankowości prywatnej Banku BNP Paribas. Do ich dyspozycji jest nie tylko bankowość codzienna i elektroniczna, ale też rachunki escrow i powiernicze, konsultacje z ekspertami oraz dostęp do specjalistów i prawników, którzy świadczą bezpłatną usługę Wealth Planning.

Cała oferta została zbudowana na solidnym fundamencie – ponad-dwustuletniej historii Grupy BNP Paribas. Zebrane w tym czasie doświadczenia sprawiają, że dziś polscy klienci BNP Paribas Wealth Management mogą korzystać z wiedzy zdobytej na rynkach całego świata i w przeróżnych warunkach makroekonomicznych.

Fundacje rodzinne to doskonałe narzędzie do skutecznego przekazania sterów i majątku firmy najbliższym w sposób, który pozwoli uniknąć konfliktów i będzie zgodny z wolą założyciela. Kluczem do powodzenia tego procesu jest jednak współpraca z najlepszymi doradcami.

Na Wzgórza z całej Polski zjeżdżają właściciele firm rodzinnych, często w towarzystwie przedstawicieli kolejnych pokoleń i sukcesorów. W tym roku wśród gości i prelegentów Forum na Wzgórzach będą m.in. Krzysztof Domarecki, główny akcjonariusz grupy Selena, Adam Góral, założyciel i prezes Asseco Poland, Zbigniew Jakubas, właściciel grupy kapitałowej Multico, Maria Florczuk, prezes Fabryki Mebli „Forte”, Ania Kruk Viñas, prezes spółki Ania Kruk, czy Michał Kwiatkiewicz, współzałożyciel i członek rady nadzorczej Yes Biżuteria. Podziela się własnymi doświadczeniami, wiedzą i własnymi dylematami związanymi z zachowaniem ciągłości ich firm przez pokolenia.

Fundacja rodzinna została dobrze przyjęta

Specyfiką biznesów rodzinnych jest właśnie ich wielopokoleniowy charakter.

- W świecie firm rodzinnych coraz większego znaczenia nabiera słowo sukcesja. W naszym życiu, przedsiębiorców rodzinnych, jest obecne już od lat. Było istotą naszych wieloletnich starań o opracowanie i przyjęcie ustawy o fundacji rodzinnej. Jako twórcy biznesów, ludzie, którzy w życiu zawodowym wiele osiągnęli, starzejemy się i musimy zaplanować przyszłość dla naszych firm. Pomocna w tym może okazać się właśnie fundacja – mówi Henryk Orfinger, przewodniczący rady nadzorczej Dr Irena Eris, który był jedną z osób zabiegających o wprowadzenie w Polsce fundacji rodzinnej.

Dodaje, że liczba przedsiębiorców, którzy już teraz zarejestrowali lub są w trakcie rejestrowania fundacji rodzinnej, przekroczyła najśmielsze oczekiwania, jakie miał jeszcze na etapie lobbowania za ustawą.

- Już teraz możemy mówić o olbrzymim sukcesie fundacji rodzinnej. Przedsiębiorcy są bardzo zadowoleni z zapisów dotyczących kwestii podatkowych. Zaletą jest, że statut fundacji można budować w dość swobodny sposób. Satysfakcjonujące, choć tylko częściowo, są regulacje odnoszące się do zachowku. Brakuje natomiast regulacji, które pozwoliłyby na korzystne przeniesienie do Polski fundacji założonych przez rodzimych przedsiębiorców za granicą. Firmy rodzinne decydowały się na taki krok w czasie, gdy szanse na powstanie fundacji w kraju wydawały się być znikome – podkreśla Henryk Orfinger.

8 bln USD

Takie wielkości przychody w 2022 r. osiągnęło łącznie 500 największych na świecie firm rodzinnych - to o 10 proc. więcej niż w poprzedniej edycji Indeksu Firm Rodzinnych, przygotowywanego przez firmę doradczą EY we współpracy z Uniwersytetem St. Gallen.

40 proc.

Taki odsetek spółek notowanych na głównym parkiecie Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie stanowią firmy rodzinne - wskazują wyniki raportu Grant Thornton opracowanego we współpracy z GPW.

Potrzeba zabezpieczenia ciągłości biznesu

Uczestnicy Forum na Wzgórzach podzielą się swoimi doświadczeniami po doświadczeniami z pierwszego roku obowiązywania ustawy. Dyskusje zostaną skierowane także na to, jak zapewnić stabilny rozwój tego, co zostało zbudowane przez założyciela rodzinnego biznesu.

Forum będzie spotkaniem kilku pokoleń, a to z pewnością uwypukli różne wizje. Drogi sukcesji bywają kręte i nie zawsze przebiegają według jednego modelu – przekazania firmy dzieciom. Do wyboru są również inne ścieżki: powierzenie zarządzania firmą zewnętrznemu menedżerowi, sprzedaż firmy funduszowi private equity czy wprowadzenie spółki na giełdę.

- Najważniejszą kwestią dotyczącą sukcesji jest zabezpieczenie firm, aby wysiłek kilkudziesięciu lat pracy włożonej w ich budowanie nie został zaprzepaszczony, biznes był kontynuowany, a przedsiębiorstwa miały zagwarantowaną ciągłość istnienia i rozwoju – podkreśla Zbigniew Jakubas, właściciel grupy kapitałowej Multico.

Weź udział w IV Forum na Wzgórzach - BIZNES RODZINNY, 23-24 maja 2024 r. >>

Okiem partnera
Pięć kluczowych zagadnień, o których trzeba pamiętać, planując sukcesję
Jacek Pawłowski
partner PwC Legal Polska
Pięć kluczowych zagadnień, o których trzeba pamiętać, planując sukcesję

Po pierwsze: najpierw sprawdź, czy to dobry moment na sukcesję. Czy na pewno chcesz teraz, i czy ktoś z następnego pokolenia na pewno chce teraz. Obie strony muszą naprawdę chcieć, żeby ten proces się udał.

Po drugie: fundacja rodzinna (tak samo jak testament) jest tylko narzędziem, a nie planem sukcesji. Nie zakładaj, że fundacja rodzinna, do której wniesiesz firmę, załatwi proces sukcesji w Twojej rodzinie.

Po trzecie: jak najwcześniej włącz w proces wszystkich członków rodziny (minimum małżonka i dzieci), których będzie dotyczyć sukcesja w twojej firmie. Zyskasz w ten sposób większą otwartość na zmiany, zmniejszysz ryzyko konfliktów i pozyskasz partnerów do dyskusji o przyszłości firmy i rodziny. Potrzebny jest czynny udział pozostałych, a nie tylko ciche przytaknięcie.

Po czwarte: planuj swoją sukcesję w perspektywie dekad, a nie kwartałów — nie kieruj się krótkoterminowym zyskiem, nie zadowalaj się nisko wiszącymi owocami. Myśl o tym, co będzie dobre dla twojej firmy i rodziny w perspektywie np. 20 lat.

Po piąte: myśl też o tych członkach rodziny, którzy nie są lub nie będą zaangażowani w biznes. Jest ich zwykle więcej niż tych aktywnych i trzeba wziąć pod uwagę również ich perspektywę, żeby wspierali tych aktywnych.

I nade wszystko zawsze dbaj o dobrą komunikację w obie strony — to największe wyzwanie w każdej firmie i rodzinie, ale też klucz do sukcesu w każdej sukcesji.

Młode pokolenie czerpie z rodzinnych tradycji

Jedną z przedstawicielek młodego pokolenia przedsiębiorców obecnych na Forum na Wzgórzach będzie Ania Kruk Viñas, współwłaścicielka marki biżuteryjnej Ania Kruk.

Prowadzona przez Anię firma nie jest co prawda spółką przejętą pokoleniowo po ojcu, jednak to właśnie tata - Wojciech Kruk - był inicjatorem i inwestorem nowego projektu. Razem z bratem Wojtkiem Krukiem Juniorem, który również został zaangażowany w budowę firmy, zdecydowali się kontynuować zaszczepione przez ojce biznesowe tradycje oraz wartości i rozwijać markę Ania Kruk.

- Szansę zaistnienia w branży i sprawdzenia się w biznesie, jaką dostaliśmy od taty, dziś traktuję jako ogromny przywilej. To nie był mój plan na życie - otwarcie przyznaję, że początkowo angażując się w nowe, wspólne przedsięwzięcie, uległam presji biznesowej historii naszej rodziny i „rodzinnego patriotyzmu”. To kwestia wychowania i dorastania w takich wartościach. Po kilku latach intensywnej nauki, pracy i wzięcia na siebie ogromnej odpowiedzialności w bardzo młodym wieku odkryłam, że jestem w tym dobra i umiem skutecznie rozwijać firmę. Dwanaście lat temu nikt, łącznie ze mną, nie spodziewał się takiego rozwoju rodzinnej historii – opowiada Ania Kruk.

Jej zdaniem, udział w wydarzeniach takich jak Forum na Wzgórzach i integracja z ludźmi, którzy znajdują się w podobnej do nas sytuacji, są niezwykle wartościowe. Pozwalają na wymianę wiedzy i unikalnych doświadczeń. Stanowią wsparcie w rozwiązywaniu problemów i radzeniu sobie z podobnymi wyzwaniami.

– Nie oznacza to jednak, że przedsiębiorcy z tego sektora powinni zamykać się w bańce firm rodzinnych, wręcz przeciwnie – warto uczyć się także od innych, zwłaszcza dużych przedsiębiorstw czy nowoczesnych start-upów, i nieustannie profesjonalizować - podkreśla Ania Kruk.

Okiem partnera
Największe wyzwanie: sukcesja
Dariusz Mejszutowicz
dyrektor Działu Rynku Pierwotnego, Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie
Największe wyzwanie:  sukcesja

40 proc. spółek notowanych na głównym rynku GPW to spółki rodzinne, co stanowi 166 z 415 podmiotów. W ciągu ostatnich 12 miesięcy do segmentu spółek rodzinnych przystąpiło siedem nowych podmiotów. Najstarsza spółka rodzinna jest notowana na warszawskiej giełdzie od blisko 30 lat, a najmłodsza dołączyła w kwietniu 2023 r. Inwestorzy ceniący sobie stabilne, długoterminowe inwestycje mogą zdecydować się na zakup akcji firm rodzinnych, ponieważ ich wyceny w mniejszym stopniu są podatne na wahania związane z koniunkturą rynkową.

Nie ma chyba większego wyzwania niż sukcesja. Przejrzystość i rynkowa wycena, stanowiące atuty spółek giełdowych, pomagają przekazać władzę kolejnym pokoleniom przy zachowaniu efektywności ekonomicznej i jednoczesnej redukcji napięć i konfliktów. W 88 proc. firm rodzinnych członkowie rodziny zasiadają w zarządzie lub radzie nadzorczej, ale coraz częściej sięgają po wsparcie z zewnątrz. Sukcesorzy przejmują zarządzanie firmami lub przekazują stery rodzinnych biznesów w ręce wykwalifikowanych zewnętrznych specjalistów.