Druk 3D to jedna z niszowych branż, w których polskie firmy są bardzo konkurencyjne. Przedsiębiorcy z tego sektora wykazują wysoką innowacyjność i są skorzy do inwestowania w B+R. Co istotne, w swoich nowatorskich działaniach mogą liczyć na pomoc w postaci dofinansowania z funduszy unijnych.
Kształcenie kreatywności
Jednym z najbardziej znanych na rynku przedstawicieli tego sektora jest Skriware. To pochodzący z Warszawy start-up tworzący unikatowe na skalę światową rozwiązania dla nowoczesnej edukacji. Jednym z jego największych dokonań jest autorskie laboratorium edukacyjne SkriLab, oparte na technologii druku 3D, robotyce, programowaniu i narzędziach służących do modelowania przestrzennego. SkriLab składa się z drukarki 3D, w pełni programowalnych robotów, platformy e-learningowej dla nauczycieli, klocków konstrukcyjnych, wirtualnej biblioteki z gotowymi do wydruku modelami oraz z kreatora modeli 3D.
– Stworzyliśmy środowisko pracy dla nauczycieli, dzięki któremu można wprowadzać innowacje w edukacji w szkole. Zachęcamy nauczycieli, aby wykorzystywali nowoczesne technologie, a jednocześnie wdrażali nowe metody pracy z uczniem – tak, żeby dzieci mogły lepiej przyswajać wiedzę z różnych przedmiotów, czuć pasję i realną ciekawość świata – mówi Karol Górnowicz, prezes zarządu firmy Skriware.
Misją firmy jest pomoc nauczycielom w rozwijaniu u uczniów interdyscyplinarnych umiejętności niezbędnych na rynku pracy w przyszłości. Dzięki Skriware użytkownicy mogą korzystać z możliwości nowoczesnych technologii w celu kształcenia najbardziej pożądanych współcześnie kompetencji - zgodnie z metodologią STEAM (ang. Science, Technology, Engineering, the Arts and Mathematics – nauka, technologia, inżynieria, sztuka i matematyka).
– To XXI-wieczna metodologia, która łączy kropki między dyscyplinami technicznymi, humanistycznymi, kreatywnymi i przyrodniczymi. Angażuje dzieci w pracę projektową, która daje im konkretne umiejętności potrzebne na rynku pracy. Nasze laboratorium, SkriLab, może być wykorzystywane i współdzielone przez szerokie grono pedagogiczne - nauczycieli ośmiu przedmiotów, m.in. przyrodniczych, technicznych, w tym także na poziomie edukacji wczesnoszkolnej – mówi Karol Górnowicz.
Edukacja dzięki dotacjom
Nauczyciele korzystający z tego rozwiązania otrzymują sprzęt – roboty, klocki konstrukcyjne i drukarkę 3D – oraz niezbędne oprogramowanie. Pozwala ono programować roboty, projektować je w kreatorze 3D, a także tworzyć i drukować różne modele edukacyjne z gotowej bazy ponad 60 tys. jednostek.
– Tym, co na końcu to wszystko spina, jest platforma dla nauczycieli, czyli Skriware Academy, która pokazuje nauczycielom krok po kroku, jak wdrożyć się w te wszystkie narzędzia, które dostarczamy, i jak lepiej pracować z uczniami – nie tylko przy pomocy technologii, ale także celnych pytań, pobudzając ich pasję, wyciągając od nich informacje, stosując typowe metody aktywizacji – tak, aby dzieci nie otrzymywały tylko wykładu, ale były zainteresowanymi uczestnikami wszystkich zajęć – mówi Karol Górnowicz.

W rozwoju firmy pomagają fundusze unijne. Z programu Inno_Lab dostała ona dofinansowanie na projekt „Stworzenie ekosystemu edukacji STEAM w domu i szkole do rozwijania umiejętności potrzebnych na rynku pracy w XXI wieku”. Obecnie realizuje kolejne przedsięwzięcie dotowane unijnymi grantami: “Innowacyjne rozwiązania sprzętowe oraz programowe dla platformy Skriware – ekosystemu druku 3D o zastosowaniu w edukacji oraz do użytku domowego” (działanie 1.1 programu operacyjnego Innowacyjny Rozwój - POIR).
Produkty firmy są obecne na ponad 20 rynkach na całym świecie. I tu również znaczenie miały unijne fundusze. Firma korzystała m.in. z programu Go to Brand, który pomaga przedsiębiorcom promować swoją markę na rynkach zagranicznych. Dzięki wsparciu programu Skriware wziął udział m.in. w targach DLD w Tel Awiwie, TechCrunch w San Francisco i Gitex w Dubaju, znajdując tam dystrybutorów i partnerów biznesowych.
Od architektury po modę
Kolejną firma z sektora, o której głośno na świecie, to Zortrax. Spółka dostarcza kompleksowe rozwiązania w zakresie druku trójwymiarowego. Oferuje klientom desktopowe urządzenia 3D, materiały do druku, oprogramowanie i różne produkty zwiększające wydajność prototypowania. Zakres branż, które mogą korzystać z przedmiotów drukowanych przy pomocy urządzeń od Zortraxu, jest imponujący - od architektury, przez medycynę, motoryzację, inżynierię, wzornictwo przemysłowe po modę.
Z rozwiązań firmy korzystały m.in. NASA i koncern Bosch. Gdy wybuchła pandemia, firma wykorzystała farmę drukarek 3D do uruchomienia pełnowymiarowej linii produkcyjnej wytwarzającej maseczki ochronne i przyłbice, które następnie były bezpłatnie przekazywane szpitalom. Co ciekawe, na drukarkach od firmy Zortrax pracują projektanci samochodów, m.in. Vincenzo Mattia, właściciel firmy Vins Motors współpracującej z koncernem Ferrari.
To właśnie dzięki sprzętowi od Zortraksu powstał prototyp pierwszego polskiego motocykla elektrycznego - Falectry. Natomiast pod koniec roku części wykonane na drukarce tej firmy polecą z Nowej Zelandii w kosmos – a konkretnie zaprojektowany przez Europejską Agencję Kosmiczną demonstrator wyprodukowany przy użyciu technologii kompozytowego druku 3D. Będzie on testowany na pokładzie satelity WISA Woodsat.
Do międzynarodowego sukcesu firmy przyczyniły się fundusze europejskie. Zortrax otrzymał unijne dofinansowanie (pieniądze z działania 1.1 POIR) m.in. na przeprowadzenie badań przemysłowych i prac rozwojowych, których efektem było opracowanie innowacyjnej dwugłowicowej drukarki 3D, umożliwiającej wydruk z tzw. materiałów wymagających, o różnych właściwościach fizycznych i użytkowych. Natomiast grant z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Warmińsko-Mazurskiego (RPO WiM) pomógł opracować innowację produktową w postaci desktopowego plotera laserowego. W obu projektach UE pokryła ponad połowę kosztów projektu.
Aby świat dowiedział się o stworzonych innowacjach, trzeba je promować – najlepiej poprzez udział w targach międzynarodowych i wyjazdach biznesowych. W tym wsparły firmę dotacje z poddziałania 1.3.5 „Usługi dla MŚP” RPO WiM. Obecnie Zortrax prowadzi dwa projekty unijne. Pierwszy dotyczy uzyskania ochrony na trzy wynalazki i dwa wzory przemysłowe. Ma zabezpieczyć własność intelektualną wypracowaną w wyniku prac badawczo-rozwojowych nad nowym urządzeniem do postprodukcji modeli 3D (dotacja z POIR). Drugi dotyczy innowacji wysokich lotów – chodzi o opracowanie wysokorozdzielczej drukarki 3D wykorzystującej do druku żywice światłoutwardzalne. Projekt obejmuje przeprowadzenie badań przemysłowych, prac rozwojowych i pierwszą produkcję. Ponad połowę kosztów przedsięwzięcia sfinansują pieniądze z RPO WiM.
Nowe rozdanie, nowe szanse
Czy w nowej unijnej perspektywie innowatorzy z branży też będą mogli liczyć na finansową pomoc? Zdecydowanie tak. W ramach nowej siedmiolatki planowany jest ogromny zastrzyk finansowy dla firm, które będą chciały rozwijać swoje produkty i usługi, inwestując w B+R.
Wiele szans na dotacje da nowy program - Fundusze Europejskie dla Nowoczesnej Gospodarki (FENG), czyli następca programu Inteligentny Rozwój. Jego budżet to 7,9 mld EUR, z czego 4,4 mld EUR to pieniądze na modułowe projekty związane z inicjowaniem i wdrażaniem innowacyjnych rozwiązań w firmach. Nie są tu konieczne wysokie technologie, z którymi dla wielu osób kojarzy się innowacyjność - kluczowe jest to, aby projekty uwzględniały obowiązkowy moduł prac badawczo-rozwojowych lub przewidywały inwestycje w infrastrukturę B+R. Znów ważne będzie, aby projekty finansowane w ramach FENG wpisywały się w Krajowe Inteligentne Specjalizacje.
W ramach FENG zaplanowano prawdziwą rewolucję w podejściu do współfinansowania nowatorskich projektów. Opiera się ona na założeniu, że fundusze UE mają wspierać rozwój innowacji na każdym etapie. I tak projekty współfinansowane w ramach FENG mają mieć postać kompleksowych projektów modułowych, w których będą dwa obowiązkowe moduły oraz pięć fakultatywnych (ich wybór będzie zależał od potrzeb przedsiębiorcy).
Pieniądze będzie można zdobyć także w programie Fundusze Europejskie dla Polski Wschodniej (FEPW). Jego budżet to 2,5 mld EUR, z czego 0,5 mld EUR zarezerwowano na wsparcie przedsiębiorczości i innowacji. Co ciekawe, do obszaru FEPW, które są następcą programu Polska Wschodnia, włączone zostało województwo mazowieckie - z wyjątkiem Warszawy i otaczających ją powiatów.
Niniejsza publikacja i film video zostały opracowane przy wsparciu finansowym Unii Europejskiej. Wyłączną odpowiedzialność za ich treść ponosi Bonnier Business Polska i niekoniecznie odzwierciedlają one poglądy Unii Europejskiej.
