Fisher Air, tani przewoźnik lotniczy, skieruje pozew przeciwko PPL o zapłatę odszkodowania. Chodzi o uszkodzenie samolotu, do którego doszło 31 grudnia 2005 r. — jak twierdzi linia — w wyniku niewłaściwego przygotowania płyty lotniska. Zdaniem Fisher Air, PPL nie poczuwały się do winy i odmówiły prowadzenia jakichkolwiek rozmów na ten temat.
— Nie obawiamy się sporu, bo nie widzimy podstaw do wytaczanych zarzutów. Ekspert zatrudniony przez Komisję Badań Wypadków Lotniczych też nie stwierdził uchybień z naszej strony. Jest nam przykro, że w ten sposób firma próbuje ratować się z trudnej sytuacji finansowej — tłumaczy Artur Burak z PPL.