Fiskus wybrał VAT-manów
Ministerstwo Finansów rozstrzygnęło konkurs dla najlepszych programistów. Zwycięzców chce teraz zatrudnić.
To nie był zwykły hackaton, ale prawdziwy maraton dla programistów. Pod koniec października w Krakowie odbył się HackYeah, dwudniowa impreza dla informatyków, w którym udział wzięło Ministerstwo Finansów w charakterze patrona, sponsora nagród, ale też zainteresowanego pozyskaniem najlepszych hackerów. Resort postawił im zadanie z zakresu podatku VAT, za materiał do pracy dając historyczne dane podatkowe. Zainteresowanie ćwiczeniem było bardzo duże, podobnie zresztą jak sprawność programistów, bo po 24 godzinach pracy ponad 20 biorących udział w zawodach odebrało nagrody od ministerstwa.

Fot. MF
Grupa zwycięzców została następnie zaproszona do drugiego etapu, organizowanego już przez sam resort, w którym do rozwiązania były zadania z dwóch obszarów: biznesowego („biznes” w resorcie to obszar działania departamentów merytorycznych, czyli poboru podatków) i technicznego. Na znalezienie rozwiązania uczestnicy mieli miesiąc.
W II etapie ministerstwo wypłaciło zwycięzcom nagrody o wartości 100 tys. zł. W Krakowie podczas HackYeah można było wygrać łącznie 60 tys. zł.
Wczoraj konkurs został rozstrzygnięty. W pierwszej kategorii „biznes” wygrał zespół Testowa drużyna. Za rozwiązanie techniczne nagrodę odebrał zespół PPP. W pierwszym przypadku nagrodzona została aplikacja analizująca powszechnie dostępne międzynarodowe dane, wychwytująca powiązania między grupami kapitałowymi wyłudzającymi podatki. W kategorii drugiej rozwiązanie technicznepolega na kojarzeniu faktur, których numery zostały błędnie wpisane.
— Analizowaliśmy publicznie dostępne bazy danych publikowanych przez różne kraje UE pod kątem szukania powiązań kapitałowych między zagranicznymi grupami a spółkami w Polsce, które z dużym prawdopodobieństwem założone zostały po to, żeby dokonać wyłudzeń VAT — mówi Jarosław Prochal z Testowej drużyny.
Justyna Orłowska z Ministerstwa Finansów mówi, że zwycięska aplikacja zostanie wdrożona przez służby resortu zajmujące się wyłudzeniami podatkowymi. Fiskus wykorzysta też program do kojarzenia błędnych faktur, choć ma już podobne rozwiązania. W II etapie ministerstwo wypłaciło zwycięzcom nagrody o wartości 100 tys. zł. W Krakowie podczas HackYeah można było wygrać łącznie 60 tys. zł. Na finale i rozdaniu nagród przygoda resortu z programistami z hackatonu się nie kończy. Tak w każdym razie chciałoby ministerstwo, dlategozłożyło oferty pracy najlepszy hackerom.
— Udział w konkursie to dla nas ciekawe doświadczenie, gdyż wcześniej nie było współpracy niezależnych programistów z agendami rządowymi. Ministerstwo zastosowało bardzo kreatywne podejście do tematu, dając szansę ludziom na co dzień zajmującym się czymś odmiennym na wejście w zupełne inny świat ze świeżym spojrzeniem — mówi Jarosław Prochal. Jego zdaniem, w kwestii zatrudnienia w resorcie rzecz wymaga zastanowienia, ale oferta jest kusząca.
© ℗Podpis: Eugeniusz Twaróg