Flying Tiger Copenhagen przyspiesza globalny plan rozwoju

Partnerem publikacji jest Flying Tiger Copenhagen
opublikowano: 2023-05-15 14:49
zaktualizowano: 2023-05-15 14:51

Nowy plan duńskiej firmy zakłada podwojenie liczby swoich sklepów na terenie całego świata. Plan ma zostać zrealizowany do 2028 roku we współpracy z lokalnymi partnerami franczyzowymi.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Duńska sieć podpisała już umowy na około połowę z 1000 nowych sklepów, które otworzy w ciągu najbliższych pięciu lat. Flying Tiger ma obecnie 900 sklepów, z czego większość w Europie. Obecnie sklepy firmy znajdują się w 27 krajach na świecie, a większość z nich jest prowadzona bezpośrednio przez firmę zarządczą. Aktualnym celem jest ekspansja na globalnych rynkach, zwłaszcza w Azji, przy pomocy umów franczyzowych z lokalnymi partnerami.

Martin Jermiin
CEO Flying Tiger Copenhagen

Przeprowadziliśmy dokładną analizę i skupimy się na rynkach wzrostowych, gdzie możemy znaleźć najlepszych partnerów, a w Azji południowo-wschodniej widzimy duży potencjał. Teraz, gdy Covid nie jest już tak dominującym czynnikiem, jesteśmy gotowi do przyspieszenia.

Takie same informacje wynikają z nowego planu duńskiej firmy stojącej za siecią sklepów, czyli Zebra A/S. W ubiegłym roku ambicją sieci był wzrost o 500 nowych sklepów poza Europą. Obecnie liczba ta uległa podwojeniu. Flying Tiger Copenhagen podpisał już umowy franczyzowe w kilku krajach Bliskiego Wschodu. Teraz rozwija się w Azji, gdzie sieć ma już ulokowane sklepy w Korei i Japonii. Nowe umowy zostały też podpisane z partnerami w Indonezji i na Filipinach, którzy planują otwarcie sklepów w swoich lokalizacjach jeszcze w tym roku.

– Nasz dotychczasowy biznes w Azji jest silniejszy niż kiedykolwiek, a nowe rynki na Bliskim Wschodzie, które otworzyliśmy w zeszłym roku, są ogromnym sukcesem. Dlatego teraz zwiększamy nasz cel. W ostatnim raporcie finansowym wykazaliśmy, że przychody, które w 2021 roku wyniosły 3,8 mld DKK, wzrosły w ubiegłym roku o aż 25 proc., a zysk operacyjny przed pozycjami specjalnymi osiągnął ponad miliard DKK – stwierdził Martin Jermiin.

Celem dla firmy jest powrót do wzrostu na istniejących rynkach w Europie po latach spowolnienia rozwoju nowych sklepów. Po realizacji głównych wyzwań w latach 2018 i 2019 oraz na bazie coraz lepszych wyników, Flying Tiger wraca do umiarkowanego wzrostu na swoich podstawowych rynkach.

Kent Fogh Petersen
Managing Director na Europę Centralną (DE, PL, Baltics) Flying Tiger Copenhagen

W Polsce również Flying Tiger Copenhagen będzie stopniowo wracać do szybszego tempa ekspansji. Jest to również dla marki jeden z kluczowych rynków e-commerce. W kwietniu tego roku otworzył się nowy sklep w Centrum Handlowym Blue City w Warszawie. Portfolio będzie rozszerzane o kolejne punkty w większych miastach, również tych, gdzie Flying Tiger posiada już swoje sklepy. Obecnie trwają już rozmowy z wynajmującymi w kilku lokalizacjach. Nowe lokale będą także poszukiwane w regionach, do których marka jeszcze nie dotarła w Polsce.

Zebra A/S zyskała nowego właściciela dwa lata temu, gdy firma inwestycyjna Treville przejęła większościowy pakiet udziałów, a fundusz private equity EQT wycofał się. Według Martina Jermiina to właśnie model franczyzy i partnerów w działaniu na nowych rynkach pozwala Flying Tiger Copenhagen skupić większość własnych inwestycji sieci na istniejących rynkach. Nie ma wątpliwości, że franczyza jest dla firmy największym projektem rozwojowym.

Oprac. Adrian Morel