FOMC może przesądzić o przebiegu sesji na Wall Street

Tadeusz Stasiuk
opublikowano: 2020-12-16 13:58

Po bardzo udanych wtorkowych notowaniach na amerykańskich giełdach, środowa sesja zapowiada się bardziej nerwowo. Co prawda kontrakty na trzy główne indeksy Wall Street kwotowane są na plusach, jednak na początku dnia zeszły poniżej kreski. Świadczyć to może o wzroście niepewności wśród inwestorów, m.in. z powodu kończącego się dzisiaj dwudniowego posiedzenia amerykańskich władz monetarnych.

fot. Bloomberg
fot. Bloomberg

We wtorek najważniejsze indeksy zyskały zgodnie po ponad 1 proc., a wzrostowa tendencja nie była zagrożona ani przez chwilę. W efekcie wskaźnik największych spółek wrócił z wyceną powyżej poziomu 30 tys. pkt.

W środę gracze nie mają już jednak tak wielkiej woli do podbijania wycen. Około godziny 13:50 kontrakty na Dow Jones IA zyskiwały 0,28 proc. Futures na S&P500 rosły o 0,29 proc. zaś na Nasdaq drożały o 0,19 proc.

Wpływ na podejmowane przez inwestorów decyzje może mieć raport o sprzedaży detalicznej, który zostanie opublikowany jeszcze przed rozpoczęciem handlu na rynku kasowym Wall Street. Oczekuje się, że w listopadzie spadła ona o 0,3 proc. w stosunku do października, zaś bez środków transportu wzrosła o 0,1 proc.

Istotne dla przebiegu sesji mogą być też odczyty wskaźników PMI dla przemysłu i usług oraz indeksu cen nieruchomości i danych o zapasach niesprzedanych towarów.

Clue dzisiejszej sesji będzie na pewno komunikat po posiedzeniu FOMC. O ile nie oczekuje się zmiany stawek stóp procentowych, o tyle z niecierpliwością wyczekiwane będą wszelkie sugestie i wskazówki odnośnie przyszłych działań władz monetarnych.

Spodziewana jest też aktualizacja programu skupu obligacji przez Fed.

O ponad 3 proc. w przedsesyjnym handlu drożeją udziału Twittera. Aprecjację wsparło podwyższenie rekomendacji dla portalu społecznościowego przez bank JP Morgan do poziomu „przeważaj”. Analitycy liczą na odbicie przychodów reklamowych po złamaniu wywołanym pandemią.