Nazwa fusion prawdopodobnie przetrwa, gdy sedan ostatecznie zejdzie z linii produkcyjnych na początku przyszłej dekady. Zostanie on zastąpiony hatchbackiem o wysokiej linii dachu, zbudowanym na tej samej platformie, twierdzą źródła agencji Bloomberg.

Ford zaszokował branżę motoryzacyjną - i wielu jej dealerów - kiedy ogłosił w kwietniu plany porzucenia kurczącego się rynku sedanów i zdobycia lepsze pozycji w segmencie sportowych pojazdów użytkowych (SUV) i pickupów.
Na początku następnego dziesięciolecia w portfolio amerykańskiego giganta motoryzacyjnego tylko samochód z logo Mustanga pozostanie na amerykańskim rynku. Obawiając się, że klienci będą mieli problemy z konkurencją, dealerzy naciskają na zachowanie nazwy fusion, która zaledwie cztery lata temu była tak popularna i notująca wysoką sprzedaż, że Ford musiał dodać drugą fabrykę by móc pokryć zapotrzebowanie.
Wydali setki milionów dolarów na markę Fusion - nie 10 czy 20 milionów - ale setki milionów - mówi Rhett Ricart, jeden z najlepszych dealerów Forda z Columbus w stanie Ohio. Dodaje, że sprytnym rozwiązaniem byłoby właśnie wykorzystać wartość niesioną przez tę markę.
Planowane przeprojektowanie tworzonego w Meksyku fusiona jest zbliżone do tego, jak Ford przekształca kompaktowy samochód focus w pojazd użytkowy typu crossover, którego produkcję koncern rozpocznie w przyszłym roku w Chinach.