Francja obawia się pogłębienia kryzysu energetycznego w styczniu

Tadeusz Stasiuk, Bloomberg
opublikowano: 2022-11-18 14:18

Problemy z elektrowniami jądrowymi mogą zdynamizować kryzys energetyczny we Francji na początku przyszłego roku, twierdzi operator sieci RTE. Ostrzegł, że sytuacja nie szybko nie ulegnie poprawie, informuje Bloomberg.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja
Anita Pouchard Serra/Bloomberg
Anita Pouchard Serra/Bloomberg

Dostępność reaktorów będzie prawdopodobnie niższa niż wcześniej przewidywano. Sytuacja wydaje się mniej ryzykowna w grudniu i od końca lutego – twierdzi operator.

Problemy z dostawami energii pogłębiły się po tym jak wile elektrowni jądrowych zmuszona jest przedłużyć przerwy w pracy z powodu remontów i przeglądów.

Naprawy i konserwację dotyczą m.in. prawie połowy elektrowni atomowych należących do giganta rynkowego, koncernu Electricite de France.

W rezultacie kraj, który dysponował nadmiarem energii i ją sprzedawał za granicę, musiał stać się jej importerem.

Dane RTE za cztery tygodnie zakończone 13 listopada – skorygowane o pogodę i dni robocze – pokazały, że zużycie energii elektrycznej było o 6,6 proc. niższe niż poziomy sprzed pandemii Covid-19. Sugeruje to, ze producenci ograniczyli swoją działalność w obliczu rosnących cen energii, i istnieją również oznaki, że gospodarstwa domowe ograniczają korzystanie z niej.

EDF w piątek uruchomił jednie 31 ze swoich 56 reaktorów atomowych, wytwarzając prawie 31 gigawatów mocy. Planuje ponowne uruchomienie 15 jednostek do końca roku i kolejnych 10 w pierwszych dwóch miesiącach 2023 r., ale niektóre inne będą musiały zostać zatrzymane z powodu planowych konserwacji.

Produkcja do stycznia może pozostać o 3 do 4 gigawatów niższa niż poprzednia miesięczna prognoza na poziomie 45 gigawatów.