Francja wyprodukuje dla Ukrainy 78 dział Caesar w 2024 r.

PAP
opublikowano: 2024-01-18 12:32

Minister sił zbrojnych Francji Sebastien Lecornu zapowiedział w czwartek wyprodukowanie w tym roku dla armii ukraińskiej 78 samobieżnych dział Caesar kalibru 155 mm.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

„Obecnie na Ukrainie jest 49 takich dział, dzięki którym osiągnięte zostały taktyczne sukcesy (przez siły ukraińskie). Nasza inicjatywa ma na celu wyprodukowanie 78 Caesarów w 2024 roku” – poinformował Lecornu w wywiadzie dla radia France Inter.

Według szefa resortu obrony koszty produkcji dział ma pokryć Francja razem ze swoimi europejskimi partnerami i sojusznikami.

„Ukraina właśnie kupiła za swoje środki sześć Caesarów” – przypomniał Lecornu, który chce utworzyć koalicję artyleryjską kilku krajów w celu zwiększenia potencjału bojowego wojsk Ukrainy, odpierających rosyjską inwazję. Lecornu ma rozmawiać na temat tej koalicji z ukraińskim ministrem obrony Rustemem Umierowem.

Samobieżne działo Caesar to flagowy produkt artyleryjski francuskiego przemysłu zbrojeniowego; jego cena to 3-4 mln euro.

Minister sprecyzował też, że dostawa dla Ukrainy 40 obiecanych przez prezydenta Francji Emmanuela Macrona rakiet manewrujących Scalp rozpocznie się wkrótce i będzie trwać przez cały rok.

Przypomniał, że od lutego 2022 roku do końca 2023 roku Francja dostarczała Ukrainie 2000 pocisków artyleryjskich miesięcznie, a „od stycznia będzie to 3000 pocisków miesięcznie” – powiedział Lecornu, zaprzeczając danym niemieckiego Instytutu w Kilonii, według których Francja jest na dole rankingu krajów dostarczających broń na Ukrainę.

Niedawny raport francuskiego Senatu podkreślił natomiast słabość produkcji amunicji we Francji.

Lecornu stwierdził, że to Niemcy odmawiają dostarczenia Ukrainie pocisków manewrujących Taurus, które - jego zdaniem - „zmieniają zasady gry” na wojnie.

Odnosząc się do sytuacji na froncie rosyjsko-ukraińskim, minister stwierdził, że „front zastygł”. Dodał, że Rosja „tej wojny nie wygrywa” i „Rosjanie nie odzyskali inicjatywy”.

Lecornu szacuje, że rosyjskie zdobycze ograniczają się do „tu utraconych, tam odzyskanych dwóch kilometrów”. „Kontrofensywa Ukraińców nie zadziałała tak jak chcieliśmy, jednak nie daje to Putinowi przewagi” – podsumował Lecornu.