Francja wyraziła zgodę na rozważenie możliwości przedłużenia żywotności reaktorów jądrowych do 60 lat i dłużej, jeśli pozwolą na to przepisy bezpieczeństwa, poinformowała francuska prezydencja – podaje agencja Reutersa.

Prezydencja poinformowała o tym ruchu w oświadczeniu po tym, jak prezydent Emmanuel Macron, który ogłosił plany budowy co najmniej sześciu nowych reaktorów do 2050 r., przewodniczył w piątek pierwszemu z serii spotkań dotyczących polityki nuklearnej.
Francja historycznie polegała na energii jądrowej w przypadku około 70 proc. swojej energii, chociaż udział ten prawdopodobnie spadł w zeszłym roku, ponieważ flota jądrowa cierpiała z powodu powtarzających się awarii.
Debata publiczna na temat sześciu nowych reaktorów jądrowych EPR2 zaplanowana jest na koniec lutego.
Harmonogram rozruchu nowych reaktorów zostanie ustalony w ustawie, która określi szybkość procedur w pobliżu istniejących obiektów jądrowych i eksploatacji istniejących obiektów, czytamy w oświadczeniu.
Oczekuje się, że ustawa zmniejszy opóźnienia w procedurach administracyjnych i pozwoli na postępy na budowach.
W oświadczeniu ogłoszono również plany budowy pierwszego pilotażowego małego zaawansowanego reaktora jądrowego do lat 30. XX wieku.
Rozbudowa zakładów będzie wymagała także rozpoczęcia analizy kwestii cyklu paliwowego, w tym gospodarki odpadami - napisano w komunikacie.
W oświadczeniu podano, że ma zostać rozpoczętych kilka badań w tej sprawie, które zostaną przedstawione na kolejnym posiedzeniu Rady ds. Energii Jądrowej w czerwcu 2023 roku. Oczekuje się, że po prezentacji opracowań odbędzie się debata w parlamencie na temat rozwoju prawa energetycznego i klimatycznego.
Podpis: ON, Reuters