


W piątek kurs EUR/CHF znajdował się ponad barierą 1,1 po raz pierwszy od stycznia, kiedy bank centralny Szwajcarii zaprzestał bronienia poziomu 1,2. Notowania CHF/PLN spadły do 3,81 zł i było to najmniej od kwietnia.
Na 17 września zaplanowane jest posiedzenia władz monetarnych Szwajcarii, ale nie z tego powodu (żadna istotna decyzja nie jest spodziewana), a ze względu na wzrost apetytu inwestorów na bardziej ryzykowne aktywa waluta, postrzegana jako bezpieczna przystań jest w odwrocie od kilku dni.
- Uczestnicy rynku stali się nieco bardziej tolerancyjni dla ryzyka i naszym zdaniem frank nadal będzie tracić, bo jest walutą przewartościowaną - komentuje Adam Cole, szef strategii FX w Royal Bank of Canada.
Według jego prognoz, kurs EUR/CHF urośnie do 1,2, ale potrzeba na to co najmniej 18 miesięcy.
#CHF najtańszy od kwietnia. Raty kredytów frankowych mogą być niższe niż przed styczniową decyzją SNB. pic.twitter.com/M7Htg8Vtdx
— Piotr Bujak (@pbujak) wrzesień 11, 2015
#CHF najtańszy od kwietnia. Raty kredytów frankowych mogą być niższe niż przed styczniową decyzją SNB. pic.twitter.com/M7Htg8Vtdx