Fundusze dłużne czekają jeszcze dobre miesiące

Kamil KosińskiKamil Kosiński
opublikowano: 2023-11-09 20:00

Nieoczekiwana decyzja RPP niewiele zmienia w perspektywach funduszy obligacji. Wyniki tych z papierami długoterminowymi w portfelu są jednak mniej pewne i bardziej zależą od sytuacji globalnej.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • jakie są prognozy stóp zwrotu w kolejnych 12 miesiącach dla funduszy obligacji krótkoterminowych
  • a jakie dla długoterminowych
  • z czego wynikają te prognozy
  • dlaczego wyniki funduszy obligacji długoterminowych są mniej pewne
  • i dlaczego powiązane są z sytuacją na rynku amerykańskim i niemieckim
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Główna stopa procentowa Narodowego Banku Polskiego nadal wynosi 5,75 proc. Wbrew oczekiwaniom rynkowym, 8 listopada 2023 r. Rada Polityki Pieniężnej (RPP) nie obniżyła bowiem stóp procentowych.

- Decyzja RPP, by pozostawić stopy na niezmienionym poziomie, wydaje się być nacechowana politycznie i stanowi kolejny zwrot w niewiarygodnie chaotycznej polityce obecnej rady, ale oceniam ją pozytywnie. Wstrzymanie cyklu lub jego znaczne ograniczenie względem przedwyborczych oczekiwań jest niezbędne, bo sprowadzić inflację do celu NBP w 2025 r. – komentuje Kamil Cisowski, dyrektor zespołu analiz i doradztwa inwestycyjnego DI Xelion.

- Coraz więcej wskazuje na to, że poprzedzająca wybory parlamentarne wrześniowa obniżka stóp procentowych o 0,75 pkt proc. stanowiła swego rodzaju front-loading, a w najbliższym czasie stopy procentowe zakotwiczą w Polsce na wyższym poziomie. RPP oceniła na swoim listopadowym posiedzeniu, że „obecny poziom stóp procentowych NBP sprzyja realizacji celu inflacyjnego w średnim okresie”, co z kolei ogranicza rynkowe oczekiwania wobec obniżek stóp w nadchodzących miesiącach – zaznacza Michał Jóźwiak, analityk firmy Ebury.

Krótkotrwała korekta

Polityka monetarna ma wyraźne przełożenie na rentowności papierów skarbowych notowanych na rynku hurtowym, a tym samym wyniki funduszy dłużnych. Ostatnie 12 miesięcy przyniosło ich klientom raczej satysfakcjonujące stopy zwrotu. Kilkanaście procent zysku nie było niczym nadzwyczajnym zarówno w funduszach obligacji długo, jak i krótkoterminowych.

- W perspektywie 12 miesięcy decyzja RPP niewiele zmienia, bo rynek oczekiwał obniżki w listopadzie, a potem pauzy. Tymczasem dostał pauzę, a za jakiś czas otrzyma prawdopodobnie kolejną obniżkę – twierdzi Mariusz Zaród, zastępca dyrektora departamentu inwestycyjnego Quercus TFI.

Zarządzany przez niego Quercus Obligacji Skarbowych w ciągu ostatnich 12 miesięcy zarobił dla klientów 21,1 proc. Quercus Dłużny Krótkoterminowy – 14,5 proc. Obecnie Mariusz Zaród zakłada, że fundusze obligacji krótkoterminowych zarobią w ciągu najbliższych 12 miesięcy 7-8 proc., a te oparte na papierach długoterminowych raczej mniej niż 10 proc. Te ostatnie równie dobrze mogą jednak zrobić nawet kilkanaście procent.

- Jeśli wrócimy do obniżek stóp procentowych, będzie to kilkanaście procent. Ale jeśli nowy rząd choćby częściowo uwolni ceny prądu i gazu, to pobudzi inflację i trudno sobie wyobrazić, by w tej sytuacji RPP obniżyła stopy procentowe w styczniu, lutym czy marcu. Wtedy stopy zwrotu z funduszy obligacji długoterminowych raczej nie przekroczą 10 proc. – komentuje Mariusz Zaród.

Witold Chuść, wiceprezes Rockbridge TFI zarządzający portfelami dłużnymi, przyznaje, że rozstrzał potencjalnych wyników funduszy obligacji długoterminowych jest większy. Zakłada jednak, że w najbliższych 12 miesiącach zarobią dla klientów 10 proc., podczas gdy te oparte na papierach krótkoterminowych tylko 5-7 proc. Mniej niż w poprzednich 12 miesiącach, bo zarówno inflacja jak i stopy procentowe są już niższe.

- Decyzja RPP jest bardziej korzystna dla obligacji długoterminowych. Zachowanie banku centralnego w dłuższym terminie powinno ograniczać inflację, a to jest korzystne dla obligacji długoterminowych – mówi Witold Chuść.

Zarządzany przez niego Rockbridge Obligacji Długoterminowych w ciągu ostatnich 12 miesięcy przysporzył swoim klientom 38,6 proc. zysku. Stopa zwrotu Rockbridge Obligacji Krótkoterminowych wyniosła aż 48,5 proc., ale trudno ją porównywać z klasycznymi funduszami skarbowych papierów krótkoterminowych. Do czerwca 2023 r. fundusz zwał się Rockbridge Lokata Plus i stosował inną strategię inwestycyjną. W efekcie przydarzyła mu się gwałtowna przecena jednostek, którą zresztą szybko odrobił.

Według Witolda Chuścia listopadowa decyzja RPP jest negatywna dla papierów krótkoterminowych. Widać to było zresztą już w środę. Przed decyzją RPP rentowności obligacji 2- i 5-letnich wyraźnie spadały (ceny rosły), po decyzji – rentowności powędrowały powyżej poziomu z dnia poprzedniego. W czwartek przecena była kontynuowana. Objęła też papiery 10-letnie.

- Po dwóch-trzech dniach rynek brak obniżki przetrawi i zajmie się innymi kwestiami – bagatelizuje ten ruch Mariusz Zaród.

- Brak obniżki stóp procentowych przez RPP odczytujemy jako powrót do bardziej ortodoksyjnej polityki monetarnej, z wyższym priorytetem dla sprowadzenia inflacji do celu. W krótkim okresie spodziewamy się słabszego zachowania obligacji o stałym kuponie i krótszych zapadalnościach. Wyższa ścieżka stóp procentowych będzie z kolei pozytywnie wpływała na obligacje oparte o WIBOR, które dominują w funduszach dłużnych krótkoterminowych – twierdzi Marta Stępień, młodsza zarządzająca funduszami w Santander TFI.

Mające ponad 3 mld zł aktywów każdy, dwa fundusze obligacji krótkoterminowych Santandera w ciągu ostatnich 12 miesięcy zarobiły dla klientów 11,6 proc. Stopa zwrotu z miliardowego Santandera Obligacji Skarbowych przekroczyła jednak 21 proc., a w przypadku Santandera Prestiż Obligacji Skarbowych wyniosła 20,6 proc.

USA i Niemcy wyznaczą kierunek

Zarządzająca z Santander TFI uważa, że w perspektywie kolejnych miesięcy najbardziej istotne dla polskiego rynki będą decyzje i komunikacja banków centralnych z rynków rozwiniętych.

- RPP rozpoczęła cykl obniżek przed swoimi odpowiednikami ze Stanów Zjednoczonych czy strefy euro. W rezultacie, w 2023 r. indeks polskich obligacji skarbowych znacznie bije wynik indeksów zagranicznych obligacji skarbowych. Stąd naszą obecną strategię dla funduszy obligacji skarbowych opieramy na dywersyfikacji i aktywnie inwestujemy także na rynkach zagranicznych. Równocześnie uważamy, że długoterminowe stopy procentowe są wysokie i jest dobry moment na wejście w inwestycję w obligacje. Co więcej, w razie zmiany nastawienia członków Fedu i Europejskiego Banku Centralnego na bardziej gołębie, polski rynek obligacji skarbowych także powinien zyskiwać – tłumaczy Marta Stępień.

Wpływ zagranicy na nasz rynek podkreślają również Witold Chuść i Mariusz Zaród.

- Ton zachowaniu polskich obligacji długoterminowych będą nadawały rynki bazowe, a więc Stany Zjednoczone i Niemcy – przyznaje Witold Chuść.

- Czynniki pozytywne wynikające z rezultatu wyborów do Sejmu i Senatu zostały już w cenach polskich obligacji uwzględnione. Co dalej będzie się działo z rentownościami, to już wyłącznie kwestia zachowania papierów amerykańskich i niemieckich. Jeśli tam będą spadki rentowności, to również polskie obligacje będą zyskiwały. Natomiast gdyby na rynkach bazowych nastąpił wzrost rentowności, to również u nas do niego dojdzie. Uruchomienie KPO w niczym nie pomoże – twierdzi Mariusz Zaród.