Fundusze rynku japońskiego mają swoje pięć minut

Anna Borys
opublikowano: 2008-01-08 00:00

W ostatnim tygodniu klienci funduszy inwestujący w dalekiej Japonii osiągnęli najwyższe zyski spośród wszystkich krajowych funduszy działających za granicą. Między 27 grudnia a 3 stycznia najlepszy był PKO/Credit Suisse Subfundusz Małych Spółek Japońskich. Jego klienci zarobili w tym okresie 4,68 proc. Na drugim miejscu uplasował się PKO/Credit Suisse Subfundusz Japońskiego Rynku Akcji. Wartość jego jednostki inwestycyjnej wzrosła o 2,88 proc. Podium zamyka SEB Subfundusz SEB Małych Spółek Wschodnioeuropejskich z wynikiem 2,03 proc.

Trzeba zauważyć, że znakomite wyniki produktów działających na rynku japońskim należą raczej do rzadkości. W całym ostatnim ro-

ku fundusze te poniosły dotkli-

we straty. Wartość jednostki

inwestycyjnej PKO/Credit

Suisse Subfundusz Małych Spółek Japońskich zjechała o 34,32 proc. PKO/Credit Suisse Subfundusz Japońskiego Rynku Akcji ograniczył zaś straty do -15,98 proc.

Czy dobre wyniki funduszy inwestujących w Japonii utrzymają się? Nie należy na to liczyć. W gospodarkę japońską uderza silna krajowa waluta. Wysoka wartość jena obniża zyski eksporterów. Ponadto drożejąca ropa naftowa podraża koszty tamtejszych przedsiębiorstw, a spadek konsumpcji w Stanach Zjednoczonych może obniżyć przychody japońskich firm. Poprzedni rok dla giełdy tokijskiej był najgorszy od pięciu lat. Główny indeks Nikkei zjechał w tym okresie o 11 proc. Obecny rok raczej nie przyniesie przełomu.

Anna Borys