Na zamknięciu sesji na platformie TTF kurs gazu ziemnego z wiodącego, listopadowego kontraktu, spadał o 15 proc. do 96,50 EUR za 1 MWh. Oznacza to, że jest najtańszy od 13 czerwca, kiedy Gazprom nie przestał jeszcze redukować dostaw do Niemiec i aż o ponad 70 proc. tańszy niż 26 sierpnia, kiedy jego kurs sięgnął prawie 350 EUR po ogłoszeniu przez Rosję nieplanowanego wstrzymania przesyłu przez Nord Stream z powodu rzekomych prac naprawczych.
Spadek ceny gazu w poniedziałek tłumaczono prognozami zapowiadającymi wyższe niż zwykle temperatury w listopadzie, co może oznaczać niższy popyt na „błękitne paliwo”. Rynek uwzględnia także w cenach szybsze niż zakładano wypełnienie magazynów gazu, a także dostępność LNG.
Choć kurs gazu z listopadowego kontraktu spadł poniżej 100 EUR, to w kontraktach na grudzień, styczeń i luty notowany jest powyżej 130 EUR.