Przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad twierdzą, że mimo ostrego początku ta zima nie odbiega od poprzednich. Środki przeznaczone na utrzymanie dróg powinny wystarczyć.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) zajmuje się oczyszczaniem około 16 tys. km dróg, które realizowane jest przez 16 wojewódzkich oddziałów. Organizują one przetargi na tę usługę oraz prowadzą własne bazy materiałowe.
W budżecie GDDKiA na 2003 r. na czyszczenie dróg zarezerwowane jest 120 mln zł (10 proc. więcej niż w 2002 r.). Firmy oczyszczające drogi otrzymują wynagrodzenie w zależności od ilości wykonanych działań.
— Środki, jakimi dysponujemy, są wystarczające w okresach średnio ciężkiej zimy. Jeżeli długo utrzymują się trudne warunki atmosferyczne, wówczas generalny dyrektor może wystąpić do podległych mu jednostek o wykorzystanie rezerw — mówi Andrzej Makowelski, naczelnik wydziału dróg GDDKiA.
Jego zdaniem, warunki w sezonie 2002-03 nie odbiegają od tych, jakie można było zaobserwować w ostatnich latach.
W 2002 r. GDDKiA kupiła 11 nowoczesnych pługów wirnikowych. Cena jednego pojazdu wynosi ponad 800 tys. zł. W najbliższych latach dyrekcja zamierza potroić ich liczbę. Zastąpią one stare, wyeksploatowane już pojazdy.