Przedstawiciele rządowej instytucji zapewniają, że wynikające z treści gwarancji zobowiązania są jawne i dostępne dla potencjalnych wykonawców już na etapie postępowania przetargowego.
— Podczas opracowania treści gwarancji uwzględniono zużycie elementów infrastruktury. Zapisy dokumentu były także bardzo szczegółowo analizowane przez akredytowane laboratoria GDDKiA, które badają jakość budowanych dróg i ich realizację zgodnie z warunkami kontraktowymi — zapewnia Łukasz Jóźwiak z biura prasowego GDDKiA. Dyrekcja wierzy także w efektywność kontroli i wychwytywanie przeciążonych aut przez Główny Inspektorat Transportu Drogowego.
— Sama GDDKiA również prowadzi kontrolę, realizując program „Wagi ważna sprawa — partnerstwo dla ochrony dróg”. Dzięki niemu eliminuje z ruchu przeładowane pojazdy — zapewnia Łukasz Jóźwiak.
Dyrekcja sceptycznie odnosi się natomiast do proponowanego przez wykonawców wdrożenia modelu realizacji inwestycji na zasadzie „projektuj, buduj, utrzymuj”, twierdząc, że ograniczy on konkurencję.
— Sytuacja, w której jeden wykonawca wypełnia kontrakt dotyczący zaprojektowania, realizacji, a później utrzymania, faworyzowałaby jedynie największych graczy na rynku budowlanym — uważa Łukasz Jóźwiak. © Ⓟ