Gerlinga mogą wykupić klienci

Małgorzata Birnbaum
opublikowano: 2002-05-08 00:00

Akcjami towarzystwa ubezpieczeniowego Gerling zainteresowane są niemieckie koncerny BASF, Siemens i Bayer.

Niemieckie koncerny przemysłowe są zainteresowane akcjami ubezpieczyciela Gerling, które chcą sprzedać większościowi udziałowcy Deutsche Bank (34,5 proc.) i Rolf Gerling (65,5 proc.).

Rozmowy zainicjował BASF. Juergen Strube, prezes firmy, zaprosił przedsiębiorstwa tworzące niemiecki indeks Dax do wzięcia udziału w dyskusji o przyszłości najważniejszego ubezpieczyciela przemysłowego — doniósł „Financial Times Deutschland”. Podobno przedstawiciele koncernu obawiają się, że nowy inwestor strategiczny może zagrozić pozycji klientów przemysłowych. Większość firm biorących udział w rozmowach — m.in. Siemens i Bayer — wyraziła zainteresowanie transakcją. Wczoraj Gerling potwierdził informacje o rozmowach z Bayerem.

— Bayer brał udział w nieformalnych rozmowach — przyznaje Annette Josten, rzecznik Gerlinga.

Jeszcze w lutym Max Dietrich Kley, dyrektor finansowy BASF, zapowiadał w wywiadzie dla magazynu „Die Welt”, że czołowe niemieckie koncerny przemysłowe są gotowe stworzyć nową firmę reasekuracyjną jesienią tego roku. Deutsche Bank chciał się pozbyć swoich udziałów w Gerlingu już od dawna, ale trudno było znaleźć kupca na mniejszościowy pakiet akcji. Kiedy jednak przynoszący straty ubezpieczyciel musiał w marcu podwyższyć kapitał, Rolf Gerling nie był w stanie kupić nowych akcji. Deutsche Bank zapewnił 300 mln EUR (1,1 mld zł) uzyskując w zamian zgodę większościowego akcjonariusza na sprzedaż kontrolnego pakietu wartej 8 mld EUR (29 mld zł) grupy. Jednak zdaniem agencji ratingowej Standard & Poor’s, akcjonariusze będą musieli poczekać na kupca nawet kilka miesięcy.