Choć litewskiej Avia Solutions Group (ASG), przecierającej szlak na GPW, plany debiutu pokrzyżowała niesprzyjająca koniunktura, zniknęły formalne przeszkody dla tamtejszych spółek chcących robić giełdową karierę w Warszawie. Z informacji "PB" wynika, że ich przezwyciężenie nie było łatwe. Strona polska musiała się mocno napocić, zanim Krajowemu Depozytowi Papierów Wartościowych (KDPW) udało się zawrzeć z litewskim odpowiednikiem umowę pozwalającą na otwarcie połączenia operacyjnego (informatycznego), dzięki któremu tamtejsze spółki mogą być notowane na GPW. Entuzjazm Litwinów był — delikatnie mówiąc —umiarkowany.
Nieoficjalnie wiadomo, że obawy o odpływ spółek na polski parkiet miała zwłaszcza tamtejsza giełda, która robiła co mogła, by opóźnić porozumienie.
Pikanterii sprawie dodaje to, że w przeszłości GPW próbowała kupić giełdę litewską. Bez powodzenia.
Czy obawy wileńskiego parkietu są uzasadnione?
Więcej w środowym "Pulsie Biznesu"