Po mocnym spadku cen akcji w środę, czwartek przynosi odreagowanie na giełdach naszego regionu. Obroty na warszawskiej giełdzie są jednak niższe niż dzień wcześniej o tej porze. Inwestorzy nie kwapią się więc do kupna walorów równie ochoczo, jak dzień wcześniej się ich pozbywali.
WIG20 rozpoczął dzień około 2-proc. zwyżką, ale już po pół godzinie kupujący dostali lekkiej zadyszki. Jak na razie inwestorzy nie odrobili nawet połowy wczorajszych strat. Podobnie wygląda sytuacja na giełdzie węgierskiej. BUX jak na razie rośnie o 2 proc. Wczoraj jednak stracił przeszło 4 proc.
Odreagowaniu na GPW przewodzi spółka, która wczoraj ucierpiała najmocniej. Mowa o Telekomunikacji Polskiej, na akcjach której obroty przekroczyły 50 mln zł, czyli około jednej trzeciej handlu akcjami wszystkich spółek tworzących WIG20. Po wczorajszej 3,6-proc. stracie, dziś kurs odbija na ponad 3 proc.
Niewielką wartością obrotów może na razie chwalić się PKN Orlen. Aktywność inwestorów mierzy się raptem 30-mln wartością handlu. Kurs idzie w górę o 2 proc. Nie napawa to zbytnim optymizmem, jeśli zestawić to z wczorajszym zjazdem o prawie 3 proc., czemu towarzyszyły 330-mln obroty.
Po trzech dniach szaleńczych wzrostów PC Guard, dziś inwestorzy w równie spektakularny sposób realizują zyski. Akcje tracą około jednej czwartej wartości. Jeden z założycieli spółki, Karol Kurzawski, sprzedał we wtorek 3,6 tys. akcji po cenach 33 i 33,6 zł. Jego udział w spółce spadł do 4,89 proc., ale ma on jeszcze 48,9 tys. walorów PC Guard.
W odróżnieniu od wczorajszego debiutu Puław, powody do zadowolenia mają inwestorzy, którzy zapisali się na akcje dzisiejszego debiutanta, spółki Tell. PDA zadebiutowały kursem 50,80 zł, czyli 9,2-proc. przebitką w stosunku do ceny emisyjnej 46,50 zł. W miarę upływu czasu notowania skoczyły do 59,2 zł. Puławy natomiast tracą kolejne 1,2 proc. na wartości. AS