Giełdy odrabiają straty

Tadeusz Stasiuk
opublikowano: 2005-10-25 00:00

Największe zachodnioeuropejskie giełdy odrabiały w poniedziałek straty poniesione w minionym tygodniu, najgorszym od sierpnia. We wzrostach pomogły spadki cen ropy, nieco lepsze dane makro oraz kilka dobrych raportów kwartalnych.

Cena baryłki ropy utrzymywała się poniżej poziomu 60 dol. co zmniejszyło napięcie związane z presją inflacyjną. Niższy od prognozowanego przez analityków okazał się natomiast sierpniowy spadek nowych zamówień w przemyśle w strefie euro. Gorzej co prawda wypadł odczyt sierpniowego wskaźnika deficytu obrotów bieżących Eurolandu, ale inwestorzy nie przywiązali do niego zbyt wielkiej uwagi. Większym zainteresowaniem cieszyły się raporty finansowe za III kwartał.

Jednym z motorów wzrostów był Schering, trzeci pod względem wielkości niemiecki producent leków. Firma zaskoczyła wyższym od oczekiwanego wzrostem zysków, co przełożyło się na ponad 2-procentowy wzrost notowań. Udany dzień mieli posiadacze walorów spółek stalowych. Cena papierów Arcelora, branżowego giganta, rosła o ponad 2,5 proc., choć spółka przegrała przetarg na ukraiński kombinat hutniczy Kryworiżstal. Wzrost wyceny był zasługą podniesienia oceny inwestycyjnej przez bank Goldman Sachs (GS). Podobne były przyczyny wzrostu kursu brytyjskiego Corusa. W uzasadnieniu swojej decyzji GS napisał, że oczekuje co najmniej 4-procentowego wzrostu cen stali w 2006 r.

Wzrostem rozpoczęła się również sesja w USA. Nastroje graczom poprawiły nieznaczne zniszczenia wyrządzone przez huragan Wilma (na razie). Platformy wiertnicze i rafinerie na wybrzeżu nie zostały uszkodzone.