
“Jeśli będą realizowane te nazwijmy je ambitne klimatyczne pomysły, jeśli te ambicje klimatyczne będą realizowane, (...) to Polacy będą coraz więcej płacić za energię, z roku na rok, a polska gospodarka z roku na rok będzie tracić konkurencyjność - powiedział szef NBP.
“To jest cena zielonej rewolucji. Każda rewolucja ma cenę czasami krwawą. Ta zielona rewolucja europejska ma taki charakter, że Polacy zapłacą tu najbardziej brutalnie i bezwzględnie i ona dotyczy poziomu życia polskich rodzin, dlatego, że nasza gospodarka jest oparta na węglu” - dodał.
Wskazał, że jego zdaniem, jest to “dziwna rewolucja” bo polega na rozwinięciu produkcji energii z gazu kosztem węgla, czyli też na zanieczyszczeniu powietrza.
“To jest taki pomysł, że energia produkowana w Niemczech z rosyjskiego gazu ma zastąpić tę energię, którą produkujemy z węgla. Zapłacimy za to bardzo dużo” - powiedział.
Jego zdaniem w planie Komisji Europejskiej jest podwyżka cen energii, w szczególności z węgla.
“To nie jest przypadek, to nie jest błąd. Kilkadziesiąt lat taki proces będzie trwał, aż dojdziemy do jakiegoś stanu zielonej szczęśliwości” - podsumował.