Gliwiczanie nie będą czekać na bramkach A4

MATERIAŁ PRZYGOTOWANY PRZEZ KAPSCH
opublikowano: 2016-05-18 22:00

Gliwice zamierzają przekazać mieszkańcom 10 tysięcy urządzeń viaAuto. Zastąpią one tzw. bilety zerowe na gliwickim odcinku autostrady A4

W środę, 18 maja, podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach Zygmunt Frankiewicz, prezydent Gliwic, i Marek Cywiński, dyrektor zarządzający spółki Kapsch Telematic Services (operator elektronicznego systemu poboru opłat viaToll), podpisali porozumienie w sprawie ułatwienia mieszkańcom przejazdu gliwickim odcinkiem A4. Promowane będą elektroniczne rozwiązania poprawiające płynność ruchu drogowego na autostradzie na terenie Gliwic, z której na co dzień korzystają gliwiczanie i mieszkańcy konurbacji górnośląskiej.

Mniej paliwa

— Chcemy, żeby jak najwięcej mieszkańców korzystało z miejskiej obwodnicy autostradowej. Dlatego nawiązaliśmy współpracę z firmą Kapsch. Dzięki bardzo dobrym rozmowom rozwiążemy problem, z którym borykają się mieszkańcy Gliwic. Nie byłoby go, gdyby podczas budowy autostrady uwzględniono uwagi samorządowców dotyczące usytuowania bramek. Przekażemy gliwiczanom urządzenia viaAuto na promocyjnych warunkach. Przydadzą się szczególnie tym, którzy często jeżdżą autostradą A4. Przejazd przez bramki na gliwickiej części A4 może teraz być szybszy i łatwiejszy — podkreśla Zygmunt Frankiewicz, prezydent Gliwic. Gliwice, dzięki Drogowej Trasie Średnicowej i położeniu na skrzyżowaniu dwóch autostrad, są jedynym miastem w Polsce tak dobrze skomunikowanym z siecią najważniejszych dróg. Teraz mogą stać się pierwszym miastem korzystającym na dużą skalę z elektronicznego systemu opłat. — Podpisanie porozumienia to początek współpracy z Gliwicami. Od dawna szukaliśmy partnerów do działań, które pozwoliłyby na usprawnienie płynności przejazdu. Naszym wspólnym celem jest poprawa jakości życia mieszkańców Gliwic i całej aglomeracji. Mniejsze korki to oszczędność na paliwie i czasie, a także mniejsze obciążenie dla środowiska naturalnego — mówi Marek Cywiński, dyrektor zarządzający Kapsch Telematic Services. Jego zdaniem, urządzenia, które miasto przekaże gliwiczanom, będą przede wszystkim szybkim elektronicznym biletem zerowym na autostradowej obwodnicy, ale, po zasileniu konta odpowiednimi kwotami, mogą podnosić bramki także na płatnych odcinkach autostrad zarządzanych przez GDDKiA: A2 Konin — Stryków i A4 Bielany Wrocławskie — Gliwice. — Ten projekt powinien zwiększyć zainteresowanie takimi rozwiązaniami nie tylko na autostradach państwowych, lecz również tych zarządzanych przez prywatnych koncesjonariuszy — uważa Marek Cywiński, dyrektor zarządzający Kapsch Telematic Services.

OSZCZĘDNOŚĆ CZASU:

Porozumienie podpisane przez Zygmunta Frankiewicza, prezydenta Gliwic, i Marka Cywińskiego, dyrektora zarządzającego Kapsch Telematic Services, ułatwi mieszkańcom Gliwic przejazd odcinkiem autostrady A4, który jest jednocześnie obwodnicą tego miasta. [FOT. ARC]

2,5

mln Tyle biletów zerowych wydaje się rocznie na autostradowej obwodnicy Gliwic.

Stanie w korkach

Śląski odcinek autostrady A4 jest drogą o najwyższym w kraju natężeniu ruchu. W ostatnich dniach kwietnia padł kolejny rekord. 103 tys. pojazdów w ciągu doby przejechało płatnym odcinkiem A4 od Wrocławia do Gliwic. Autostrada A4 stanowijednocześnie część obwodnicy Gliwic, ale jazdę w ruchu lokalnym utrudniają cztery place poboru opłat — przy węzłach Kleszczów, Ostropa, Bojków i Sośnica. Podobnego natężenia ruchu można spodziewać się przy wyjazdach na kolejny długi weekend. Władze miasta wielokrotnie wnioskowały o zmianę decyzji i budowę pierwszego punktu poboru opłat na odcinku Górny Śląsk — Wrocław dopiero za granicą miasta. Argumenty samorządowców nie zostały jednak uwzględnione, ale po długiej batalii udało się wywalczyć od 1 czerwca 2012 r. bezpłatny przejazd w ruchu lokalnym. Od początku odcinek ten traktowany był jako część obwodnicy miasta i integralna część obwodnicy konurbacji śląskiej. To element spójnego układu komunikacyjnego Gliwic

Jak to działa

i całego regionu, odciążającego miasto od ruchu lokalnego i tranzytowego. Kierowcy, którzy podróżują gliwickim odcinkiem autostrady A4, nie płacą za podróż. Bilet zerowy obowiązuje pomiędzy Sośnicą a Kleszczowem. Problem w tym, że kierowcy, którzy nie zdecydowali się na kupno urządzenia viaAuto za 130 zł oraz 50 zł minimalnego doładowania, muszą stać w kolejce do bramek, aby pobrać bilet, a następnie oddać go inkasentowi przy jednym z czterech zjazdów. To oznacza, że muszą się dwukrotnie zatrzymać na bramkach, a często czekać w korkach. Ruch z biletem zerowym w godzinach szczytu w Gliwicach przekracza 50 proc. — wynika z danych operatora systemu. W całym 2014 r. udział ruchu lokalnego na placu poboru opłat w Żernicy sięgał 30-40 proc.

Elektroniczne urządzenie viaAuto jest niewielkie, a jego instalacja jest prosta — należy przykleić je w górnej części przedniej szyby — za lusterkiem wstecznym. Przesyła zakodowane informacje do anten i przekaźników zainstalowanych na bramkach, które otwierają się automatycznie. Kierowcy posiadający urządzenia viaAuto mogą na placach poboru opłat korzystać ze specjalnych pasów oznaczonych napisem viaToll.

całości. Nic dziwnego, że gliwiczanie i mieszkańcy konurbacji górnośląskiej od dawna mają dosyć stania w korkach. Dlatego Marek Cywiński, dyrektor Kapsch Telematic Services, uważa, że mieszkańcy chętnie zamienią papierowy bilet na elektronicznego pilota do bramek.

Pilot za darmo

Gliwiczanie otrzymają 10 tysięcy elektronicznych urządzeń viaAuto za darmo, a do ich aktywacji wystarczy najniższe doładowanie — 20 zł. Elektroniczne urządzenie powinno poprawić płynność ruchu drogowego. Barierki podnoszą się, bowiem automatycznie, gdy wykryją sygnał z viaAuto. Minimalna wpłata aktywacyjna 20 zł jest dla kierowców konieczna, aby urządzenie działało i otwierało bramki. W ruchu lokalnym na A4 w Gliwicach przejazd z viaAuto dla gliwiczan będzie darmowy i bezdotykowy, ale dzięki doładowaniu można korzystać z pozostałych już płatnych odcinków autostrad A4 i A2. Wkrótce w Gliwicach rozpocznie się też akcja informacyjna dla mieszkańców. Urządzenia będą wydawane już od 19 maja. Będzie je można odebrać w siedzibie Urzędu Miejskiego w Gliwicach.

Szybciej i sprawniej

Przepustowość na bramkach elektronicznych jest cztery razy większa niż na tych z ręcznym poborem opłat — pokazują informacje firmy Kapsch. Jeżeli 20 proc. transakcji odbywa się elektronicznie, czas oczekiwania na przejazd przez place poboru opłat zmniejsza się aż o 80 proc. Z elektronicznej opłaty w PPO Żernica (zamykającym płatną część A4) korzystało w marcu średnio 29 proc. kierowców (najwyższy odnotowany pomiar dzienny wyniósł 38,6 proc.). Gdyby nie to, przejazd przez bramki na A4 w Gliwicach mógłby się zablokować. Przy obecnych rozmiarach PPO Żernica — bez systemu viaToll i biletów zerowych — przy standardowej przepustowości jednego pasa (około 140 pojazdów lekkich na godzinę) w okienku można by pobrać ręcznie opłatę maksymalnie od 30 tysięcy aut dziennie. Już teraz w urzędzie miasta przygotowywane są stanowiska do wydawania viaAuto. Mieszkańcy, po potwierdzeniu zameldowania w Gliwicach, będą musieli jedynie zapłacić minimalną kwotę ich zasilenia, w całości do późniejszego wykorzystania na płatnym odcinku. Urządzenia viaAuto dla pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 tony to funkcjonująca od czerwca 2012 r. część elektronicznego systemu viaToll, pobierającego od lipca 2011 r. opłaty m.in. za przejazdy ciężarówek. Z urządzeń można korzystać na zarządzanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) płatnych odcinkach autostrad A4 Wrocław — Gliwice i A2 Konin — Stryków. Urządzenia viaAuto instaluje się na przedniej szybie samochodu, przy lusterku wstecznym. W odróżnieniu od viaBoksów dla ciężarówek, nie muszą być zarejestrowane w systemie i można je przenosić między pojazdami.