
Agencja podkreśla, że dane dotyczą 137 państw, a kwota choć wyższa niż średnia dla okresu lat 2016-2019 jest o około 30 proc. niższa niż w roku 2020, kiedy świat borykał się z pierwszymi falami pandemii i działaniami ratunkowymi rządów.
Według wyliczeń S&P, pożyczki w gospodarkach wschodzących Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki (EMEA) zwiększą się do końca bieżącego roku o 253 mld USD do poziomu 3,4 bln USD.
Agencja prognozuje przy tym, że zadłużenie komercyjne na rynkach wschodzących regionu EMEA ma wzrosnąć do 37 proc. PKB z 31 proc. w 2016 r., do czego przyczynią się koszty związane z pandemią, wzrost kredytów komercyjnych w Omanie i Arabii Saudyjskiej oraz „utrzymujące się wysokie deficyty fiskalne” w Egipcie i Rumunii.
Zaostrzenie warunków monetarnych przyczyni się do znaczącego wzrostu kosztów finansowania przez rządy – twierdzą analitycy S&P.