Amerykański bank inwestycyjny Goldman Sachs uważa, że przed chińskim rynkiem kapitałowym stoją poważne wyzwania. Wśród najważniejszych na 2025 r. wymienia rosnące ryzyko eskalacji wojny handlowej z USA, która poprzez wyższe cła importowe może negatywnie przekładać się na wyniki spółek. Tym samym ważyć na wycenie ich akcji.
Mocne wsparcie
Stratedzy uważają jednak, że większa część tego ryzyka już została zdyskontowana w cenach, więc w razie „uspokojenia” sytuacji, są nawet szanse na zyski z portfela chińskich akcji.
Uaktualniona prognoza GS zakłada, że wskaźnik MSCI China w 2025 r. wzrośnie o 7 proc. Jeszcze mocniejsza ekspansja przewidywana jest na kolejny rok. Szacowana jest nawet na 10 proc. W 2024 r. indeks zyskał 15 proc., co oznacza pierwszy roczny wzrost od czterech lat.
Z kolei czarny scenariusz, zakładający wprowadzenie 60 proc. cła na towary z Chin, który stratedzy uważają za mało prawdopodobny, niesie ze sobą ryzyko 10-proc. spadku giełd w Chinach od obecnych poziomów.