
Szacunki banku wskazują, że ryzyko recesji w przyszłym roku wzrosło do 30 proc. Wcześniej wyceniano to prawdopodobieństwo na połowę mniej. Z kolei, jeśli gospodarce uda się jej uniknąć w przyszłym roku, to takie ryzyko w roku 2023 szacuje się na 25 proc. Oznacza to 48 proc. skumulowanego prawdopodobieństwa w ciągu najbliższych dwóch lat w porównaniu z 35 proc. we wcześniejszym szacunku.
Ekonomiści podkreślają, że coraz bardziej obawiają się, że Fed poczuje się zmuszony do zdecydowanej reakcji na wysoką inflację zasadniczą i oczekiwania inflacyjne konsumentów, jeśli ceny energii będą dalej rosły, nawet jeśli aktywność gospodarcza gwałtownie spadnie.
Goldman Sachs twierdzi, że analogie do sytuacji z lat 60. i 70. ubiegłego wieku nie są w pełni uzasadnione, gdyż silny wzrost płac i wysokie oczekiwania inflacyjne są dziś mniej zakorzenione niż wtedy.
W opinii ekonomistów GS, recesja – jeśli będziemy mieli do czynienia z umiarkowanym zaostrzeniem polityki pieniężnej – może mieć płytki charakter.
Podczas gdy podtrzymali prognozę PKB na II kwartał br. na poziomie 2,8 proc. zredukowali projekcję dla kolejnych kwartałów. Dla trzeciego do 1,75, czwartego do 0,75 oraz I kwartału 2023 r. do 1 proc.