Goldman Sachs rysuje ponurą przyszłość Wielkiej Brytanii po brexicie

Oskar NawalanyOskar Nawalany
opublikowano: 2024-02-12 15:31

Analitycy z Goldman Sachs Group, oceniając dane gospodarcze Wielkiej Brytanii w porównaniu z podobnymi państwami od czasu referendum z 2016 roku, zauważyli, że decyzja o wyjściu z Unii Europejskiej miała negatywny wpływ na brytyjską ekonomię, hamując jej rozwój i prowokując wzrost inflacji – podaje agencja Bloomberg.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

W swojej analizie, opublikowanej późnym wieczorem w piątek, Sven Jari Stehn wraz z zespołem zwrócili uwagę, że realny Produkt Krajowy Brutto (PKB) kraju okazał się o około 5 proc. niższy niż oczekiwano. Jako główne czynniki tego spowolnienia wskazali na zmniejszenie się handlu międzynarodowego, osłabienie inwestycji biznesowych oraz redukcję napływu migrantów z najważniejszego partnera handlowego, jakim jest UE.

"Analiza pokazuje znaczące długoterminowe konsekwencje brexitu dla produkcji. Od momentu referendum UE w 2016 roku wyniki gospodarcze Wielkiej Brytanii były znacząco gorsze w porównaniu z innymi rozwiniętymi państwami – napisali w swojej notatce.

Brexit kosztował każde brytyjskie gospodarstwo domowe średnio 1000 GBP

Oceniając wpływ brexitu, Goldman Sachs podkreśla, że ich wnioski pokrywają się z innymi prognozami. Biuro Odpowiedzialności Budżetowej, oficjalny organ nadzorczy Wielkiej Brytanii, oceniło, że opuszczenie Unii Europejskiej prawdopodobnie obniżyło produkcję ekonomiczną o 4 proc. w ubiegłym roku. Jonathan Haskel z Banku Anglii szacował rok temu, że brexit kosztował każde brytyjskie gospodarstwo domowe średnio 1000 GBP (około 1260 USD).

Obecny Premier Rishi Sunak napotyka trudności w realizacji swoich obietnic dotyczących wzrostu gospodarczego od czasu objęcia urzędu pod koniec 2022 roku. Opinie ekonomistów są podzielone odnośnie do tego, czy najnowsze dane pokażą, że Wielka Brytania znalazła się w technicznej recesji pod koniec ostatniego roku.

Goldman Sachs przyznał jednak, że nie wszystkie problemy gospodarcze Wielkiej Brytanii można przypisać wyłącznie brexitowi, zwracając uwagę na wpływ pandemii i kryzysu energetycznego wywołanego inwazją Rosji na Ukrainę na wzrost ekonomiczny.

Niektórzy ekonomiści, szczególnie ci popierający brexit, krytykowali metodę porównawczą używaną do analizy skutków wyjścia z UE. Również rząd brytyjski podkreślał, że od czasu referendum realny PKB Wielkiej Brytanii prezentuje się lepiej niż w Niemczech i we Włoszech.