Goldman Sachs: w II połowie roku dezinflacyjnie zadziała silny złoty

PAP
opublikowano: 2025-01-15 16:35

Przedłużenie przez rząd mrożenia cen energii w 2025 r. powinno obniżyć poziom inflacji w tym roku o ok. 1 pp. w porównaniu do prognozy NBP - ocenili analitycy Goldman Sachs. Ich zdaniem w II połowie roku dezinflacyjnie zadziała też m.in. silny złoty i spadek hurtowych cen energii.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Główny Urząd Statystyczny poinformował w środę, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w grudniu wzrosły rok do roku o 4,7 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem nie zmieniły się. Wcześniej w szacunku flash GUS podawał, że CPI wyniósł 4,8 proc. w ujęciu rocznym i 0,2 proc. wobec listopada.

Goldman Sachs (GS) komentując te dane stwierdził, że pozostaje optymistyczny wobec przewidywań inflacyjnych na przyszły rok. Jako powód podał, że prognoza inflacyjna Narodowego Banku Polskiego (NBP), według której średni poziom inflacji w 2025 roku ma wynieść 5,6 proc. rdr, zakładała zakończenie mrożenia cen energii dla gospodarstw domowych w styczniu br.

Zakończenie pomocy - jak zauważył Goldman Sachs - oznaczałoby średnią roczną inflację o ok. 1 punkt procentowy wyższą, lecz jest to "nieaktualne założenie", gdyż rząd uchwalił przedłużenie pomocy do października 2025 r. Po drugie - jak dodał - dezinflacyjne czynniki zewnętrzne, np. spadek hurtowych cen energii i utrzymująca się siła złotego, będą wpływać na inflację w II połowie 2025 roku.

Według Goldman Sachs, skład danych jest "stosunkowo gołębi". Analitycy zauważyli, że pozytywny wpływ miały usługi komunalne, takie jak gaz, energia, które osiągnęły wzrost o 0,3 pp. do 12 proc. rdr oraz niekorzystny efekt bazy w transporcie (wzrost o 2,1 pp do 3,9 proc. rdr). Wskazali jednak, że ich wpływ na odczyt inflacji został zrównoważony negatywnymi wkładami dóbr bazowych oraz innych usług bazowych (spadek o 1,1 pp. do 3,1 proc. rdr).

Zgodnie z szacunkami GS, inflacja bazowa w grudniu spadła o 0,3 pp. do 4 proc. rdr. Powodem takiej sytuacji ma być spadek cen dóbr bazowych oraz spowolnienie inflacji w innych usługach bazowych.