Gołębi sygnał z Banku Japonii uspokoił rynki

KZ, Bloomberg
opublikowano: 2024-08-07 07:51

Jen osłabił się o 2 proc., kontrakty na obligacje poszły w górę, a akcje odbiły po wypowiedzi Shinichiego Uchidy, zastępcy prezesa Banku Japonii, który stwierdził, że władze monetarne powstrzymają się z dalszymi podwyżkami stóp w sytuacji, gdy rynki są tak niestabilne.

Przeczytaj i dowiedz się:

  • co powiedział zastępca prezesa Banku Japonii,
  • jakie są komentarze analityków,
  • co wynika z notowań swapów na stopę procentową,
  • jaka jest reakcja giełd.
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Indeks Nikkei 225 zmierzał do zamknięcia sesji w środę zwyżką o około 2,8 proc. po gwałtownych zmianach w trakcie czterech poprzednich dni, wywołanych niespodziewaną decyzją Banku Japonii o podwyżce stóp procentowych. Zmusiła ona inwestorów do likwidowania pozycji opartych na carry trade (czyli kupowaniu aktywów za pieniądz pożyczany po relatywnie niskiej stopie procentowej, jaka funkcjonowała w Japonii). W krótkim czasie indeksy weszły w strefę bessy, a rykoszetem oberwały inne rynki na świecie, dociążone dodatkowo obawami o recesję w Stanach Zjednoczonych.

W środę na spotkaniu z przedstawicielami przedsiębiorców Sninichi Uchida stwierdził, że bank musi na razie utrzymać luźną politykę pieniężną i stopy procentowe na obecny poziomie ze względu na dużą zmienność lokalnego i zagranicznych rynków finansowych. To pierwsza wypowiedź publiczna przedstawiciela Banku Japonii po ubiegłotygodniowej podwyżce kosztu pieniądza.

Bankier swoje, ekonomiści swoje. A rynki?

„Myślę, że byłoby przedwczesne zakładać, że nie będzie podwyżki stóp procentowych przed końcem roku na podstawie tego oświadczenia, ponieważ będzie to zależało od rynków i trendów gospodarczych w Japonii i USA” — powiedział Yuichi Kodama, ekonomista w Instytucie Badawczym Meiji Yasuda. „Uważam, że Bank Japonii ponownie podniesie stopy procentowe przed końcem roku do 0,5 proc”.

Ekonomiści ankietowani we wtorek po zawirowaniach na rynku w dużej mierze nie zmienili swoich prognoz dotyczących podwyżki stóp procentowych, a większość spodziewa się kolejnej podwyżki do końca roku.

Ceny na rynkach swapów, które mają tendencję do zmienności, obecnie uwzględniają zaledwie 20-procentowe prawdopodobieństwa podwyżki o 25 pkt baz. do grudniowego posiedzenia banku w porównaniu z ponad 60-procentowym dzień po decyzji z zeszłego tygodnia.

Uchida powiedział, że władze w Japonii mogą pozwolić sobie na czekanie na uspokojenie się rynków przed podjęciem jakichkolwiek decyzji.

„W przeciwieństwie do procesu podwyżek stóp procentowych w Europie i Stanach Zjednoczonych, gospodarka Japonii nie znajduje się w sytuacji, w której bank może zostać w tyle, jeśli nie podniesie stopy procentowej w określonym tempie” – powiedział Uchida.

Koniec jednego jest początkiem drugiego

Bank Japonii zakończył ultraluźną politykę w marcu, dokonując pierwszej podwyżki od 17 lat.

Uchida zauważył w środę, że władze muszą monitorować wszelkie potencjalne skutki dla cen i całej gospodarki wynikające z ruchów rynkowych, a trajektoria stóp procentowych w Japonii może się zmienić w zależności od tego wpływu.

Należy zauważyć, że plan dalszego podnoszenia stóp „jest uwarunkowany frazą „jeśli perspektywy aktywności gospodarczej i cen zostaną zrealizowane”. W tym punkcie istotne byłyby znaczące wahania cen akcji i kursów walut od zeszłego tygodnia - powiedział.

„Jak pokazuje gołębie przemówienie Uchidy, bankierzy szukają nowego początku” — napisał w raporcie w środę Toru Suehiro, główny ekonomista w Daiwa Securities. Jak dodał, biorąc pod uwagę, że sondaże publiczne wykazały ogólnie pozytywną ocenę decyzji w sprawie stóp z zeszłego tygodnia, „sam cykl podwyżek prawdopodobnie jeszcze się nie zakończył” - dodał.

Kontrakty na amerykański S&P500 rosły przed godz. 8 polskiego czasu o 0,76 proc. Tokijski Topix zyskwiał 3,3 proc., tajwański Taiex 3,9 proc., indyjski Nifty 50 1 proc., a koreański Kospi 1,7 proc.

Giełdy w Chinach też szły w górę - Hang Seng o 1,8 proc., a CSI 300 o 0,4 proc.